5. urodziny Siwego Dymu
Treść
Pięć lat minęło, odkąd znany i lubiany zespół Siwy Dym po raz pierwszy wystąpił dla publiczności. Ten fakt postanowili uczcić jego członkowie, organizując na placu przed równie popularną karczmą Siwy Dym - urodziny! Wzięło w nich udział wedle obliczeń organizatorów kilka tysięcy gości. Festyn jubileuszowy rozpoczęła parada konna jadąca w barwnym korowodzie przez Rabkę-Zdrój w kierunku miejsca imprezy. A tam na wszystkich czekała już profesjonalna scena, na której jako pierwszy wystąpił młodzieżowy zespół im. Jana Janoty, działający przy Stowarzyszeniu Miłośników Kultury Ludowej wraz z członkami stowarzyszenia, z przepięknym widowiskiem regionalnym pt. "Wesele góralskie". Zaprezentował się też oczywiście i inny zespół działający w ramach stowarzyszenia, czyli dziecięcy - Majeranki. - Potem w nastrój wspaniałej zabawy wszystkich zgromadzonych wprowadził znakomity zespół "Anonim" ze Słowacji - podkreśla Dorota Majerczyk, szefowa zespołów działających przy SMKL, a prywatnie żona lidera świętującego zespołu. Dodaje, że zgromadzona publiczność udowodniła, iż można się bawić w sposób kulturalny, tworząc przy tym niezapomnianą atmosferę. - Punkt o godzinie ósmej wieczorem nasi jubilaci, czyli Siwy Dym zagrali swój jubileuszowy koncert z udziałem małych Majeranków! Jak na prawdziwe urodziny przystało nie zabrakło oczywiście tortu urodzinowego podarunku od członków SMKL oraz odśpiewania sto lat przez kilkutysięczny tłum publiczności. Był i występ w wykonaniu kabaretu "Pigwa show", czyli znakomitej Genowefy Pigwy, która w uzdrowisku zawitała aż z Gór Świętokrzyskich przybywając specjalnie na tę widowiskową uroczystość. Do życzeń dołączył się zespół Krywań z Zakopanego z programem "Szalała, szalała..." oraz zespół "Brathanki", który był równocześnie gwoździem tego wieczoru. - Sponsorem imprezy byli właściciele Siwego Dymu Grzegorz Pintscher i Piotr Majerczyk, którzy składają serdeczne podziękowania wspaniałej publiczności, artystom, zespołom, strażakom z OSP Chabówka z sołtysem Jackiem Zembalem na czele, a także policji, Straży Miejskiej, firmie ochroniarskiej, akustykom i ekipie technicznej, a przede wszystkim niezastąpionej załodze Siwego Dymu - wylicza Dorota Majerczyk. (BES) Fot. Jan Ciepliński "Dziennik Polski" 18.07.07
Autor: aw