Atak mrozu
Treść
Podhale: zamknięte szkoły, unieruchomione autobusy
Pracownicy zakopiańskiego PKS przez cały dzień walczyli wczoraj z mrozem Fot. Michał M. Kowalski
W Poroninie zanotowano wczoraj nad ranem minus 32 stopnie Celsjusza, a w Lipnicy Wielkiej - minus 30. Niewiele mniejszy mróz był w innych podhalańskich miejscowościach. Jednak tylko w gminie Jabłonka zamknięte zostaną dzisiaj wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja.
- Wszystkie szkoły są ogrzewane, ciepłe, więc nie mamy żadnych problemów. Przynajmniej na razie - zapewnia Magdalena Bryniczka z Wydziału Oświaty zakopiańskiego Urzędu Miasta. Podobnie sytuacja wygląda w pozostałych gminach powiatu tatrzańskiego: Białym Dunajcu, Bukowinie Tatrzańskiej i Kościelisku.
- Jesteśmy przyzwyczajeni do takich mrozów. Nie przypominam sobie w ostatnich latach takiej sytuacji, żeby trzeba było zamykać szkoły - tłumaczy Anna Woźnica z Administracji Placówek Oświatowych w Poroninie.
Zofia Kuczyńska z Gminnego Zespołu Oświatowego w Bukowinie Tatrzańskiej dodaje, że z podobnym pytaniem dzwonili już do niej z Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Mrozy sprawiły, że tłoczno jest w noclegowni dla bezdomnych na zakopiańskim Kamieńcu.
- W tej chwili mamy w noclegowni komplet - 23 bezdomnych, ale w razie czego jesteśmy w stanie jeszcze kogoś przyjąć - zapewniła nas Janina Skupień, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Zakopanem.
Problemy związane z mrozami miał zakopiański PKS, który zanotował kilka przypadków nieodpalenia autobusów. Powody to zamarznięcie paliwa oraz powietrze w układach pneumatycznych.
- Kilku kierowców nie wróciło nam z noclegów w Cichem, Czarnym Dunajcu i Brzegach, bo nie mogli odpalić pojazdów - przyznaje Robert Chowaniec, kierownik dworca PKS w Zakopanem. - W dworca nie odjechały autobusy dalekobieżne do Krakowa, Sanoka i Rybnika. Przez cały dzień trwa odmrażanie paliwa i układów pneumatycznych. A zapowiadają jeszcze większe mrozy...
(KOV)
"Dziennik Polski" 2006-01-24
Autor: ab