Bez piłki w miniony weekend
Treść
W piątek wieczorem Podhalański Podokręg Piłki Nożnej wzorem Małopolskiego Związku Piłki Nożnej odwołał wszystkie zaplanowane na miniony weekend mecze piłkarskie z powodu silnych opadów deszczu. Sekretarz Małopolskiego Związku Piłki Nożnej stwierdził, że lepiej przełożyć całą kolejkę niż aby decydowali o tym sędziowie. - W efekcie mogłoby się odbyć kilka spotkań i w ligach powstałoby zamieszanie - uzasadniał. Na Podhalu nie grano we wszystkich klasach rozgrywkowych prowadzonych przez podhalański podokręg, a więc pojedynki klas A, B i C seniorów oraz juniorów starszych i młodszych. Zdecydowana większość odwołanych spotkań w Małopolsce mogła zostać jednak rozegrana. Czwartoligowi działacze Lubania Maniowy nie mogą wybaczyć związkowej centrali, że od tak sobie przełożyli ich mecz, choć płyta stadionu w Maniowych jest zupełnie dobra, zwłaszcza że do meczu miało dojść w niedzielę, a w weekend nie padało. Na kilku obiektach gwałtowne opady deszczu wywołały ogromne szkody, zalane zostały boiska w Sieprawiu, Kleczy Dolnej, Grabiach czy Zembrzycach, ale w zdecydowanej większości płuty nadawały się do gry. W ligach amatorskich i młodzieżowych weekendowe terminy są najlepsze, gdyż w środku tygodnia uczniom zaburza się tok nauki, a seniorzy mają problem ze skompletowaniem składu z uwagi na zawodowe lub uczelniane obowiązki zawodników. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zostawienie decyzji w sprawie rozegrania zawodów sędziom. Tak zrobiono na przykład w Chrzanowie i Olkuszu, gdzie wszystkie mecze zostały rozegrane zgodnie z terminarzem. (PAN) "Dziennik Polski" 2007-09-10
Autor: wa