Dania ocenione
Treść
Smacznie było w szkole w Stasikówce w niedzielę. Gaździny z sześciu sołectw gminy Poronin i gościnnie z Kościeliska przygotowały niezliczoną ilość regionalnych potraw. Trudno uwierzyć, że z tak prostych i niewyszukanych produktów dostępnych dawniej na Podhalu można było przygotowywać tak urozmaicone dania. Był to już szósty Konkurs Potraw Regionalnych, organizowany w Poroninie. Jury oceniło aż 272 potrawy i 37 nalewek. Najwięcej potraw przygotowano z baraniny, na stołach królował także bundz i oscypek. Wszystko podane było w bardzo atrakcyjny sposób. Na ciekawe dekoracje i estetykę stołów zwróciła uwagę także komisja konkursowa. Dawniej góralska kuchnia należała do raczej ubogich. Jak się okazuje, gaździny urozmaicały posiłki przede wszystkim swoją pomysłowością. Takim przykładem może być choćby grulownik. - Grulownik zastępował często góralom chleb - tłumaczy gaździna z Suchego. - Robiło się go z sera, gruli i ciasta drożdżowego. Takim "bieda - pomysłem" były też chrumscki, czyli opiekany chleb, który przypomniały gościom biesiady panie z Kościeliska. Natomiast na stoisku Poronina pojawiła się pewnego rodzaju nowoczesność. Oferowano góralskie "cipsy". Jury nagrodziło każde sołectwo, wyróżniając najlepsze potrawy. Na stole gospodyń ze Stasikówki na uwagę zasłużyły: borsc miłosny, pierogi "chłopskie usy", polywka na miętce oraz cytrynówka z miodem i wiśniówka; u góralek z Kościeliska najsmaczniejsze były: borsc bioły na syrwotce, kapusta z bobem, najwięcej rodzajów pierogów, nalewka "babskie ukojenie", w Poroninie najlepiej przyrządza się rosół z kołdunami, masło, dyrgonty ze skwarkami, miód i wino z mlecza, ciasto na syrwatce z borówkami, gospodynie z Małego Cichego pochwalono za pasztet z gęsi, jabłka z żurawinami, cynaderki baranie, nalewkę z borówek cichowiańskich. Gaździny z Bustryku zaprezentowały największą ilość potraw, a jury wyróżniło: hałuski z sokiem borówkowym, chrusty, babkę zaproskę i wino malinowe, panie z Zębu zaproponowały najwięcej nalewek, a wśród potraw jury nagrodziło danie pod nazwą "sakiewka Janosika" oraz wędzonego pstrąga, szynkę z jelenia i nalewkę "sołtysównę". Kucharską drużynę z Suchego pochwalono za zupę kminkową, polewkę z baraniny, sałatkę z oscypka, miętówkę i za oryginalnie udekorowany stół. Specjalne wyróżnienie przyznała też Stanisława Łukaszczyk, która nagrodziła Weronikę Stramę za polewkę z baraniny. (ECZ), "Dziennik Polski" 2006-11-08
Autor: ea