Droga przez paragrafy
Treść
Szpital w Nowym Targu. Do kardiologii inwazyjnej.
Wczoraj Zarząd Powiatu Nowotarskiego wyraził zgodę na wyłonienie w trybie bezprzetargowym firmy, która zajmie się organizacją w nowotarskim szpitalu oddziału kariologii inwazyjnej.
Dyrektor SP ZOZ Krzysztof Kiciński będzie negocjować w tej sprawie z firmą, którą w uchwale wskazała jeszcze poprzednia Rada Powiatu. Jak podkreśla dyrektor szpitala i obecny zarząd, wskazywanie konkretnej firmy w uchwale było jednak niedopuszczalne.
W październiku ubiegłego roku poprzednia Rada Powiatu przyjęła uchwałę związaną z organizacją w szpitalu oddziału kardiologii inwazyjnej. Wskazywała w niej konkretną firmę, która miałaby się tym zająć. Dyrektor Krzysztof Kiciński od razu po objęciu stanowiska i zainteresowaniu się sprawą organizacji oddziału stwierdził, że uchwała ze wskazaniem w niej konkretnej firmy jest niezgodna z prawem i ogłosił przetarg. Zarząd Powiatu dysponuje także opinią prawną, według której uchwała Rady Powiatu Nowotarskiego wskazująca na konkretną firmę była niezgodna z przepisami.
Co więcej - jak mówi starosta powiatu nowotarskiego Krzysztof Faber - również zainteresowana firma nie chciałaby organizować kardiologii inwazyjnej na podstawie wątpliwej uchwały podjętej przez byłą Radę Powiatu. - Firma musi dbać o swój wizerunek - dodaje wicestarosta Maciej Jachymiak.
Przetargiem ogłoszonym przez szpital zainteresowane były początkowo 3 firmy, ale ofertę zgłosiła tylko jedna. Przetarg pozostał nierozstrzygnięty, gdyż firma zaproponowała kwotę niższą niż cena wywoławcza zawarta w ofercie przetargowej.
W tej sytuacji dyrektor Kiciński zwrócił się do Zarządu Powiatu z wnioskiem o wyrażenie zgody na wyłonienie firmy w procedurze bezprzetargowej. Co ciekawe - chodzi o tę samą firmę, która wskazana została w uchwale Rady Powiatu. - W dodatku nie jest to firma, która zgłosiła się w przetargu - mówi Krzysztof Kiciński.
Wczoraj Zarząd Powiatu jednogłośnie wyraził zgodę dyrektorowi SP ZOZ-u na odstąpienie od procedury przetargowego trybu zawarcia umowy najmu wymienionych wyżej pomieszczeń w związku z bezskutecznym przeprowadzeniem procedury przetargowej. Poważne wątpliwości w tej sprawie wysunął jednak obecny na powiedzeniu zarządu Mieczysław Olcoń, przewodniczący Rady Społecznej szpitala SP ZOZ w Nowym Targu. Jak podkreślił, konieczne jest jawne działanie dotyczące wyłonienia wykonawcy, a w tej sytuacji nie wszyscy będą wiedzieć, o jaką firmę chodzi. Powiedział też, że w tej sprawie zostanie pilnie zwołane posiedzenie Rady Społecznej SP ZOZ. - Mam wrażenie, że nie pchamy tego wózka w jedną stronę. Trzeba się skupić na tym, żeby w szpitalu w Nowym Targu można było skutecznie leczyć zawał - mówi wicestarosta Maciej Jachymiak w odpowiedzi na zarzuty Mieczysława Olconia.
Jak poinformował wczoraj starosta Krzysztof Faber, firma, z którą dyrekcja prowadzi rozmowy, jest w stanie uruchomić oddział kardiologii inwazyjnej w ciągu 3 miesięcy od rozpoczęcia prac. (AGN), "Dziennik Polski" 2007-02-28
Autor: ea