Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dyskusyjnie rozwojowy

Treść

Budżet w Nowym Targu - jednogłośny i...

Tegoroczny budżet nowotarska rada przyjęła znacznie później niż w poprzednich latach (kiedy był uchwalany jeszcze w grudniu), ale też gorętsze były wokół niemal wszystkich jego działów dyskusje w komisjach. Jak zapewniał referujący projekt budżetowej uchwały skarbnik miasta, Józef Młynarczyk, prawie wszystkie wnioski komisji zostały w nim uwzględnione.



Podjęcie budżetowej uchwały zakończyło się nieśmiałymi wpierw, a potem coraz głośniejszymi oklaskami - brawo bili sobie sami radni.

Była to bowiem chyba pierwsza ważna, a jednomyślnie podjęta uchwała od początku kadencji.

Oklaski nie oznaczały jednak zadowolenia i samozadowolenia.

Burmistrz Marek Fryźlewicz jest skłonny ten "trudny" budżet uznawać za rozwojowy, przyjmując jako kryterium rozwojowości procent wydatków przeznaczony na inwestycje, a już od iluś lat sięga on blisko jednej czwartej wydatkowanych w mieście pieniędzy. Takim wskaźnikiem (22,4 procent) w istocie niewiele samorządów może się poszczycić i tych dwadzieścia kilka procent rzeczywiście świadczy, że pieniądze podatników w mieście nie są "przejadane".

Można jednak - jak zwrócił uwagę radny Stanisław Apostoł - zastosować inny wskaźnik rozwojowości, mianowicie liczony "na głowę" mieszkańca dochód z funduszy pomocowych. Jak twierdził radny, porównanie z innymi ośrodkami (gdzie z funduszy pomocowych osiąga się "na głowę" ok. 1.000 zł rocznie) wypada tu na niekorzyść Nowego Targu, który z tego źródła pozyskał zaledwie 2 promile swojego budżetu, czyli 2 zł na mieszkańca. - Wnioskuję, żeby udział środków pomocowych w budżecie był znacząco większy - oświadczył radny i trudno takiego wniosku nie wziąć pod uwagę.

Po uwzględnieniu wszystkich poprawek planowane dochody nowotarskiego budżetu uchwalono na poziomie bez mała 60 milionów 840 tysięcy zł, a wydatki na poziomie 62 milionów 900 tysięcy. Różnicę mają pokryć pożyczki i kredyty.

Spłaty pożyczek i kredytów wcześniej zaciągniętych pochłoną przeszło 1 milion 104 tysiące zł.

Jak wyliczył skarbnik miasta, wzrost nakładów (ogółem) w stosunku do ubiegłorocznego wykonania budżetu wyniesie 13,3 procent.

Największą z budżetowych pozycji są, jak zwykle, wydatki oświatowe, które zamykają się kwotą 18 milionów 360 tysięcy. Jest to o 4,8 procent więcej niż wskazuje ubiegłoroczne wykonanie. Niemałe środki (13 milionów 340 tysięcy) są w tym roku przeznaczone na pomoc społeczną - zadania związane ze świadczeniami rodzinnymi powodują, że wzrost sięga tu 24,4 procent.

Utrzymanie administracji będzie kosztowało ok. 6 milionów, co oznacza wzrost 6-procentowy.

O bardzo dużo, bo aż o 62 procent wzrosną wydatki na transport i utrzymanie dróg (nakłady na bieżące utrzymanie to 2 miliony 530 tysięcy). Oszczędności na zimowym utrzymaniu, które pozwoliły o tak wysoki procent zwiększyć pulę, to prezent od łagodnej aury. Gdyby zima rozsrożyła się w grudniu, styczniu, lutym i śnieg trzeba było wywozić - ta operacja pochłonęłaby znaczne sumy. Ale tego uniknęliśmy.

Gospodarka komunalna, dla której uchwalono w budżecie 2 miliony 191 tysięcy zł, będzie miała o 13 procent więcej niż wskazuje ubiegłoroczne wykonanie. Pieniędzy dla kultury fizycznej i sportu powinno być więcej o 2 procent (kwota 1 miliona 68 tysięcy zł), a o 7,5 procent więcej (kwota 1 miliona 14 tysięcy zł) przeznaczono ich dla kultury niematerialnej i ochrony dziedzictwa kulturowego.

Na inwestycje, jak się rzekło, pójdzie 22,4 procent budżetu. Kwota 14 milionów 74 tysięcy zł to 88 procent inwestycyjnych wydatków poniesionych w ubiegłym roku.

Spadek nakładów inwestycyjnych (kwota 1 miliona 787 tysięcy) odnotowuje się w oświacie, co jest zrozumiałe w sytuacji, gdy została ukończona i oddana do użytku najkosztowniejsza z oświatowych inwestycji 2006 - sala gimnastyczna przy SP nr 6. Inwestycje w administracji (249 tysięcy) też są mniejsze niż w ubiegłym mroku. Wydatki na inwestycje drogowe (5 milionów 800 tysięcy) utrzymają się na mniej więcej tym samym poziomie.

W gospodarce komunalnej (kwota 3 milionów 626 tysięcy) nakłady wzrastają o 3,3 procent, głównie w związku z prowadzoną kanalizacją na Niwie (i najkosztowniejszym jej etapem planowanym na ten rok), kanalizacją osiedla im. Bohaterów Tobruku i modernizacją oczyszczalni ścieków. Inwestycje związane z kulturą fizyczną i sportem (kwota 635 tysięcy) będą mniejsze, ze względu na ukończenie najkosztowniejszych etapów modernizacji hali lodowej i hali "Gorce". Planowana modernizacja obiektu Miejskiego Ośrodka Kultury w tym roku jeszcze się nie rozpocznie - 82 tysiące zł przewidziano tylko na dokumentację techniczną.

Szczegółowo o zadaniach inwestycyjnych na ten rok - wkrótce. (ASZ), "Dziennik Polski" 2007-03-02

Autor: ea