Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Elektronika w bibliotece

Treść

Uroczyście w sobotę w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Rabce-Zdroju otwarto bramki antykradzieżowe. Jest to pierwsza biblioteka w naszym powiecie z takimi nowoczesnymi zabezpieczeniami.

Teraz, zanim ktoś wypożyczy jakąś pozycję, będzie musiała ona zostać najpierw dezaktywowana. Zapobiegnie to znikaniu - jak to się zdarzało - co cenniejszych książek. Każda z nich ma teraz bowiem w sposób zupełnie niewidoczny wklejony specjalny magnetyczny pasek. A cenniejszych książek w bibliotece nie brakuje. Są albumy warte po kilkaset złotych, cenne encyklopedie, a wśród nich najnowsza 30-tomowa za 4000 zł. Jest wiele książek stosunkowo nowych, bo wydanych zaledwie przed kilkunastu laty. Są jednak cenne, bowiem nigdy ich nie wznowiono.

Na pomysł takiej ochrony zbiorów - jak wyjaśniała dyrektor biblioteki Anna Gąsior - wpadł burmistrz Antoni Rapacz, a o potrzebną kwotę został zwiększony ubiegłoroczny budżet placówki, która otrzymała też 10 tys. zł z Ministerstwa Kultury na promocję czytelniczą. - To nasz wspólny pomysł z dyrektor biblioteki - mówi jednak burmistrz. Podkreśla, że dzięki temu biblioteka oszczędza środki. - Dwa lata temu przeprowadziliśmy zmiany i restrukturyzację, zmniejszyliśmy tez ilość etatów. Teraz w jednym miejscu mamy aż ok. 40 tys. książek, przed kradzieżami zabezpieczają je te właśnie - jak na całym świecie - nowoczesne bramki - wyjaśnia burmistrz. - Ułatwia one też na pewno prace zatrudnionym panią.

W bibliotece są i inne nowinki. Np. dział dziecięco-młodzieżowy został zautomatyzowany. Zamiast kart książek i kart czytelniczych na książkach umieszczono kody kreskowe, a w bibliotece zamontowano specjalne czytniki. Ma ona też stronę internetową, dzięki czemu czytelnik może przeglądać zbiory, zamówić konkretną pozycję.

(BES)

"Dziennik Polski" 2006-02-13

Autor: ab