Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Finał przerwany deszczem

Treść

Czołówkę polskich (i nie tylko) snowboardzistów oraz skateboarderów (na deskorolkach) zgromadziły organizowane w stolicy Podhala po raz pierwszy (i nie ostatni) zawody snowboardowe na igelicie.

Przygotowanie inauguracyjnej - i jakże widowiskowej - imprezy zajęło grupie młodych organizatorów prawie całe wakacje, lecz pech chciał, że popisy na igelitowej pochylni po dwóch godzinach przerwał deszcz, uniemożliwiając rozegranie finału...

Zawody, wpisane w program Jarmarku Podhalańskiego jako jedna z głównych jego atrakcji, miały się odbyć na parkingu w rynku, jednak że parking zajęty był przez jarmarkową publiczność i stoiska - przeniesiono je do parku.

Budowa zjazdu na wyasfaltowanym placu w pobliżu hali lodowej oczywiście miała swoje uzasadnienie. Z poświęceniem godnym zagorzałych snowboardzistów organizatorzy i ich pomocnicy ściągnęli i przewieźli na plac... 4 tony śniegu "zeskrobanego" przez rolbę z lodowej tafli. Pokryli nim zjazd i lądowanie wysokiej na 6 metry konstrukcji, a igelit służył tylko po to, żeby śnieg utrzymać na pochylni. Wysoka temperatura szybko obracała wniwecz te wysiłki, a deszcz zaczął padać przed finałem. To już definitywnie przekreśliło możliwość jego rozegrania. Zwycięzców jednak jury wyłoniło.

Mimo że do udziału w zawodach zaproszono 20 osób, 12 ponad te liczbę startowało "z dzikiej karty". Zainteresowanych i zgłaszających się drogą internetową było i tak o wiele więcej, bo ok. 100. Impreza o nazwie "Jibtest Urban Snowboard Contest - Nowy Targ" przyniosła I miejsce Marcinowi Majewskiemu z Warszawy, II zajął kolejny zawodnik ze stolicy - Grzegorz Gajkowski, a III wywalczyła Barbara Stevulova z Bańskiej Bystrzycy (Słowacja).

Zawodnicy wykonywali różne tricki na boksie o długości 7 metrów i szerokości 3 metrów. Jury oceniało styl i precyzję, czyli skuteczność ewolucji.

Grupa inicjatywna (Grzegorz Denenfeld, Dariusz Borkowski, Rafał Król, Mateusz Skupień, Wojtek Adamowski) już wcześniej przyjęła proroczą nazwę "Sommerteam" i rzeczywiście doczekała się letnich zawodów.

(ASZ)

"Dziennik Polski" 2005-08-30

Autor: ab