Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Góralska innowacyjność

Treść

doceniona w Europie

- Podhale może otrzymać 2 mln zł - mówi ŁUKASZ PŁONKA, prezes Podhalańskiej Lokalnej Grupy Działania

- LEADER Plus od kilkunastu lat z powodzeniem działa w krajach Unii Europejskiej, a od niedawna ma szansę być wprowadzony także na Podhalu. Proszę przedstawić główne cele tego projektu.



- Nie tylko na Podhalu, ale w całej Polsce i pozostałych krajach dołączonych do UE. Celem nadrzędnym programu LEADER jest promowanie inicjatywy lokalnej zwykłych obywateli, a także wyzwalanie wszelkich inicjatyw społecznych, kulturalnych, gospodarczych, sportowych, rekreacyjnych. Szczególnie mile widziana jest innowacyjność w podejściu do wszystkich wyżej wymienionych dziedzin. Nawet innowacyjność w relacjach między czynnikiem społecznym, czyli mieszkańcami gminy, a publicznym. Najważniejszym elementem tego programu jest położenie nacisku na innowacyjne integrowanie się środowisk lokalnych w celu poprawy jakości życia na obszarach wiejskich.

- Jak to wygląda w przypadku Podhala?

- Pojmując ten obszar szerzej, działają tu trzy stowarzyszenia czy fundacje, które powstały z myślą o realizacji pewnych pomysłów w programie LEADER. Są to Grupa Lokalna na obszarze Orawy, podobna na obszarze Spisza i nasza - o nazwie Podhalańska, obejmująca swoim działaniem gminy: Biały Dunajec, Poronin, Kościelisko i Czarny Dunajec. Choć główne cele są z tego samego źródła, to praktycznie każda z tych grup ma własne wątki i priorytety. Choć jeden niewątpliwie dotyczy wszystkich - skorzystanie w maksymalnym stopniu ze środków unijnych, aby przyniosły jak najlepszy rezultat na naszym terenie.

- Kto może skorzystać z projektu? I jakiego rzędu środki finansowe zostaną skierowane dzięki Liderowi na Podhale?

- Skorzystać może każdy, kto mieszka na terenie gminy wiejskiej lub miejsko-wiejskiej, która zgodziła się uczestniczyć w programie LEADER. Środki otrzymane z Unii powinny w maksymalnym stopniu trafić w ręce ostatecznego beneficjenta, jakim jest mieszkaniec gminy. Lokalne Grupy Działania mają być organizatorem tego procesu i pośrednikiem. Równocześnie na LGD spoczywa niejako obowiązek pomocy mieszkańcom w uzyskiwaniu informacji, jak zostać wspomnianym beneficjentem.

Z dotychczasowej wiedzy o programie LEADER mamy takie dane, że w latach 2005-06 w Polsce było finansowanych z tego programu ok. 180 Lokalnych Grup Działania, niejako "w stadium początkowym" - to znaczy, na jedną grupę przewidzianych było 150 000 zł, aby takowa się zawiązała, podszkoliła i przygotowała zarówno siebie, jak i społeczności lokalne do wdrożenia programu LEADER+. W drugim etapie, choć nadal na podobne cele, maksymalnie określone środki na daną grupę wynoszą 750 000 zł. Ale jest wiele grup, które starały się o mniejsze kwoty. Tym razem w pierwszym podejściu do finansowania było zakwalifikowanych 80 grup, ale obecnie "jakimś cudem", a ten cud znany jest Ministerstwu Rolnictwa, na finansowanie może liczyć 147 grup. Licząc całościowo, to na rejon Podhala może "spłynąć" ok. 2 mln zł do połowy 2008 r.

Natomiast z początkiem lub w połowie 2008 r. Lokalne Grupy Działania będą składać wnioski celem pozyskania ponad 1,5 mln euro na grupę (!) na lata 2008-13. Zatem po pomyślnej realizacji obecnie przyjętego programu działania, sprawdzeniu się wzajemnych relacji między czynnikami społecznymi, gospodarczymi i publicznymi, wypracowaniu atrakcyjnego projektu działania na Podhale może trafić nawet ponad 5 mln euro. Na zorganizowanie lokalnych inicjatyw i ich istotne wsparcie jest to już spora kwota. Dlatego tak bardzo ważne jest wypracowanie kontaktów między lokalną społecznością a władzami administracji terenowej, czyli czynnika publicznego, za pomocą programu LEADER. Obie strony muszą tego chcieć i do tego "dojrzeć".

- Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiał: Rafał Gratkowski, "Dziennik Polski" 2007-03-08


Autor: ea