Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Historyczny moment

Treść

30 listopada będzie dniem historycznym dla współfinansowanego z funduszu ISPA, potem z Funduszu Spójności projektu "Oczyszczanie ścieków na Podhalu". Ów projekt to szansa na zrealizowanie w krótkim czasie inwestycji o łącznej wartości ok. 100 milionów euro. Teraz zostanie podpisana umowa z konsorcjum firm wybranych w przetargu na tzw. pomoc techniczną. Miejsce będzie równie historyczne - Urząd Gminy Czorsztyn w Maniowach.

W Maniowach bowiem - tyle że w Domu Parafialnym, gdyż budynek Urzędu Gminy jeszcze nie istniał - w lipcu 1990 roku, z inicjatywy senator Zofii Kuratowskiej, odbyło się spotkanie przedstawicieli rządu, gospodarzy regionu i władz samorządowych, reprezentantów organizacji społecznych i stowarzyszeń ekologicznych oraz mieszkańców gminy na temat dalszych losów budowy zespołu zbiorników wodnych Czorsztyn - Niedzica - Sromowce Wyżne. - Skierujmy swoje wysiłki w przyszłość. Zapora w Czorsztynie nie może być sprawą tylko jednej gminy - mówił wtedy nieżyjący już prof. Julian Sokołowski, ojciec polskiej geotermii. - Kompleksowego uporządkowania wymaga cała zlewnia Dunajca, cierpiąca już w okolicach Białego Dunajca na niedobór tlenu.

Głos ten współbrzmiał z oczekiwaniami zgłaszanymi przez gospodarzy terenu, zwracającymi uwagę, że "rezerwuar wody będzie fikcją, jeśli do programu ochronnego nie włączymy wszystkich miejscowości".

Pierwszy wniosek ze spotkanie reprezentatywnych gremiów był taki, że przed wypełnieniem zbiornika należy oddać do użytku system obiektów towarzyszących.

- Zapora dlatego jest szansą dla regionu, iż wszystkie oczyszczalnie miały być finansowane ze środków gminnych, a w tym wypadku stanowią one część podstawowej inwestycji i stąd musi pochodzić znaczna część środków - przekonywała w 1990 r. inicjatorka spotkania.

Jak pokazały dalsze dzieje budowy zapory i infrastruktury towarzyszącej - nie ze wszystkimi oczyszczalniami i kanalizacjami udało się zdążyć przed napełnieniem zbiornika. Nieodwracalnym skutkiem tych braków jest szybka eutrofizacja Jeziora Czorsztyńskiego. Na to, by idea spotkania zaczęła się ziszczać, potrzeba było następnych piętnastu lat, a środków na dokończenie - w tej chwili także i na modernizację infrastruktury - przyszło szukać już poza budżetem centralnym, w funduszach pomocowych.

Powstały w listopadzie 1993 r. raport końcowy "Zapora w Czorsztynie - ocena zagrożeń środowiska naturalnego oraz program jego ochrony" w punkcie 6 mówił o "potrzebie powołania wspólnego dla gmin zlewni przedsiębiorstwa prowadzącego budowę i eksploatację systemów kanalizacyjnych i wodociągowych, jak również gospodarkę odpadami stałymi", dla skoordynowania zarządzania systemami oraz ułatwienia negocjacji z potencjalnymi kredytodawcami. Ten zapis sankcjonował zarówno stworzenie Podhalańskiego Związku Gmin, jak i przejęcie jego funkcji przez spółkę Podhalańskie Przedsiębiorstwo Komunalne. Raport końcowy wraz z kilkunastoma tomami suplementów był też bazą, na której powstał wniosek do pomocowego programu ISPA.

Podpisywana teraz umowa z konsorcjum firm, które wygrało przetarg na "Pomoc techniczną", czyli wsparcie istytucjonalne dla spółki, otwiera już drogę do realizacji projektu "Oczyszczanie ścieków na Podhalu". Na to historyczne wydarzenie zostali do Maniów zaproszeni wszyscy uczestnicy spotkania z lipca 1990 r.

Rozstrzygnięcie przetragu ograniczonego na pomoc techniczną (w którym wybierano między dwoma ofertami) nastąpiło 18 października. Zwycięzcy to dwie firmy krakowskie ("Eko-Konsulting-Projekt Conseko SA i BBM Desing sp. z o.o.) oraz polski oddział brytyjskiej firmy "Ove Arup & Partners International Limited" sp. z o.o.

Pomoc techniczna - przewidziana do końca 2007 r. - będzie, (według memorandum finansowego podpisanego przez rząd polski) kosztowała 5 milionów 827 tys. zł. Do jej zadań należy opracowanie całego pakietu zadań realizowanego w projekcie, ale też przygotowanie spółki do zarządzania potężnym majątkiem komunalnym i wypracowanie standardów jej funkcjonowania, tudzież przygotowanie inwestycji II etapu (modernizacja i rozbudowa dziewięciu oczyszczalni ścieków i budowa jednej, budowa 650 kilometrów kanalizacji i 20 przepompowni). Pomoc techniczna ma też zweryfikować aktualne potrzeby gmin i sporządzić studia wykonalności (pod kątem celowości i ekonomiki inwestycji) dla dwóch samorządów, które nie zdecydowały się przystąpić do spółki i przekazać jej majątku komunalnego, czyli dla miasta Nowy Targ i gminy Bukowina Tatrzańska.

Wartość inwestycji realizowanych w I fazie sięgnie (również według memorandum finansowego) 12 milionów euro. Na realizację w pierwszej kolejności mogą liczyć te gminy, które dostarczyły spółce kompletną dokumentację uwieńczoną pozwoleniem na budowę. Wiadomo już, że priorytetowe inwestycje to: budowa oczyszczalni w Sromowcach Niżnych, modernizacja oczyszczalni w Niedzicy, budowa sieci kanalizacyjnej w Krośnicy, Kątach-Niwkach, Czarnym Dunajcu, Sromowcach Niżnych i Podczerwonem. Do końca października pozwolenia na budowę kanalizacji miały dostarczyć: Tylmanowa, Szczawnica, Ząb, Suche i Poronin, lecz nie dotrzymały terminu. Do końca br. pozwolenia na budowę sieci kanalizacyjnej mają uzyskać: Waksmund, Ludźmierz-Krauszów i Bańska Niżna, a Czarny Dunajec - pozwolenie na modernizację oczyszczalni. Jeszcze dłużej, bo do końca I kwartału 2006 będzie trwało uzyskiwanie pozwoleń dla sieci kanalizacyjnych w Białym Dunajcu, Witowie, Chochołowie.

Przetargi na wykonawstwo zadań w wymienionych wyżej miejscowościach będą w gestii tzw. inżyniera kontraktu, pełniącego rolę inwestora zastępczego. Inżynier byłby już wyłoniony w przetargu, gdyby jedna z firm nie odwołała się do Urzędu Zamówień Publicznych i w tej sytuacji przetarg trzeba będzie ponowić już w trybie skróconym. Marek Skrzypek - pełnomocnik ds. realizacji projektu, przewiduje, że na wiosnę pierwsi wykonawcy powinni wejść w teren. (ASZ)

"Dziennik Polski" 2005-11-21

Autor: ab