I liga hokeja na lodzie
Treść
Sukces mimo osłabienia MMKS Podhale Nowy Targ podejmował doświadczoną drużynę HC GKS Katowice. W pierwszym meczu padł remis 3-3, w drugim gospodarze zwyciężyli 4-3. W ekipie gości wystąpili zawodnicy mający za sobą występy w ekstralidze. Nowotarżanie mieli natomiast okrojony skład, składający się w dużej mierze z juniorów. Pomimo plagi kontuzji, trener Jacek Szopiński potrafił jednak zmobilizować drużynę. Wydaje się też, że przeciwnik - szczególnie w pierwszym spotkaniu - przystąpił do gry ze zbyt małym zaangażowaniem, co przy determinacji, z jaką zagrali górale, o mało nie skończyło się porażką Katowic. Bramkę wyrównującą na 3-3 udało się gościom strzelić na 3 sekundy przed zakończeniem meczu. O ile w pierwszym spotkaniu można było mówić o zlekceważeniu przeciwnika, to w rewanżu Katowice na pewno nie popełniły tego błędu. Pomimo to goście nie potrafili znaleźć sposobu na walecznych hokeistów MMKS. W bramce doskonale spisywał się przez dwie tercje Furca, który nie dawał szans rywalom. W ostatniej odsłonie gospodarzom brakowało już sił, grali jednak dobrze w defensywie, a bramki skutecznie strzegł Krzysztof Zborowski. MMKS Podhale Nowy Targ - HC GKS Katowice 3-3 (1-0, 1-2, 1-1; 0-0) Bramki dla MMKS: Leśniowski, Kmiecik, J. Sięka. MMKS: Zborowski - Kret, M. Chowaniec, Gaj, Stryczek, Kmiecik, Leśniowski, Smarduch, Bryniarski, Łagoda, J. Sięka. MMKS Podhale - HC GKS Katowice 4-3 (1-0, 3-1, 0-2) Bramki dla MMKS: Łagoda, Gaj, Smarduch, Kmiecik. MMKS: Furca (40 min Zborowski) - Kret, M. Chowaniec, M. Sulka, Gaj, Kmiecik, Leśniowski, Smarduch, Bryniarski, Łagoda, J. Sięka. (MAJ), "Dziennik Polski" 2006-11-24
Autor: ea