III spartakiada niepełnosprawnych
Treść
Już po raz trzeci w Rabce-Zdroju odbędzie się Spartakiada Dzieci Niepełnosprawnych pod patronatem mistrza olimpijskiego Roberta Korzeniowskiego, kiedyś pacjenta jednego z rabczańskich sanatoriów. Patronat medialny od samego początku nad imprezą sprawuje "Dziennik Polski".
Pierwsze zmagania rozpoczną się już jutro, będą w nich rywalizować przedszkolaki. Oficjalne zakończenie imprezy sportowej wraz z wręczeniem medali odbędzie się natomiast 18 czerwca, swój przyjazd na ten dzień zapowiedział już sam mistrz olimpijski. Przez dwa tygodnie młodzi pacjenci rabczańskich sanatoriów oraz dzieci niepełnosprawne ze szkoły dla niedowidzących i z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym będą rywalizowały w licznych konkurencjach. Zaplanowano zawody tenisa stołowego, rozgrywki w siatkówkę, piłkę nożną oraz pływanie, skoki, rzuty piłką lekarską, biegi oraz zawody w hokeju szczotkowym, pokonywaniu toru przeszkód, przeciąganiu liny, rzucaniu kółeczkami oraz jazdy na wózkach przez podopiecznych stowarzyszenia.
Po raz pierwszy owa sportowa impreza odbyła się podczas obchodów 50-lecia nadania praw miejskich Rabce. - Placówki sanatoryjne postanowiły wtedy zaistnieć dla społeczności, pokazać się - mówił Marek Szarawarski, dyrektor szkoły przy rabczańskim Górnośląskim Ośrodku Rehabilitacji Dzieci. To on jeszcze podczas jubileuszu 40-lecia TKKF nawiązał bliższy kontakt z mistrzem olimpijskim i zaproponował mu patronat nad planową spartakiadą. Robert Korzeniowski nie tylko bardzo chętnie przyjął propozycję, ale miesiąc po spartakiadzie odwiedził uzdrowisko. Wkrótce potem powstał UKS Korzeniowski Rabka. - Już odnosi on duże sukcesy na ogólnopolskich zawodach lekkoatletycznych - podkreśla Marek Szarawarski. Niestety, na II spartakiadę mistrz nie mógł dojechać, akurat przygotowywał się do olimpiady, przesłał jednak młodym sportowcom swe pozdrowienia. Odwiedził młodych rabczan jednak w styczniu tego roku. Teraz zapowiedział już swój przyjazd na 18 czerwca. Tym razem weźmie on po raz pierwszy udział w wielkiej fecie na stadionie sportowym. Zostanie wówczas tradycyjnie zapalony znicz, odśpiewany hymn i wypuszczone na wolność symboliczne gołąbki pokoju. (BES)
"Nasz Dziennik" 2005-06-01
Autor: ab