Przejdź do treści
Przejdź do stopki

IV spartakiada niepełnosprawnych

Treść

Finał IV Spartakiady Dzieci Niepełnosprawnych pod patronatem mistrza olimpijskiego Roberta Korzeniowskiego nareszcie wczoraj doszedł do skutku.

W Rabce-Zdroju na stadionie KS "Wierchy" rywalizowali młodzi sportowcy reprezentujący rabczańskie sanatoria, uczniowie ze szkoły dla ociemniałych, upośledzeni intelektualnie z Rabki-Zdroju, Nowego Targu oraz z Odrowąża Podhalańskiego.

Celem tej wyjątkowej organizowanej już od czterech lat w Rabce imprezy jest nie tylko popularyzacja zdrowego stylu życia, zajęć sportowych, ale i integracja ze środowiskiem osób niepełnosprawnych oraz nauka tolerancji, szacunku i zrozumienia.

Choć na pomysł wpadł Marek Szarawarski, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych przy Górnośląskim Ośrodku Rehabilitacji Dzieci, to jednak już od samego początku czynnie w organizację włączyły się pozostałe sanatoria oraz Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym z koła terenowego w Rabce-Zdroju, towarzystwo opieki nad ociemniałymi, TKKF "Carlina" MOK oraz rabczański samorząd w burmistrzem na czele.

Wczoraj, już tradycyjnie, na rozpoczęcie najważniejszej z imprez spartakiady wciągnięto na maszt flagi oraz zapalono znicz. Ogień w sztafecie przekazywali jak zwykle uczestnicy zmagań. - Pomimo mojej nieobecności na zawodach, spowodowanej bardzo wypełnionym kalendarzem zajęć służbowych, proszę o przekazanie uczestnikom życzeń satysfakcji z rywalizacji sportowej, a organizatorom wyrazów poparcia dla tej szczególnej idei - napisał do Marka Szarawarskiego, pomysłodawcy i głównego koordynatora tej wyjątkowej sportowej imprezy Robert Korzeniowski.

Na stadionie przez wiele godzin przy pięknej pogodzie młodzi sportowcy, którzy - jak to określił patron spartakiady - umieją lepiej od niego walczyć z własnymi słabościami, rywalizowali w licznych konkurencjach. W przeciąganiu liny najsilniejszy okazał się zespół reprezentacji Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, koło w Rabce-Zdroju. To przedstawiciele tego stowarzyszenia oraz niepełnosprawni intelektualnie z Nowego Targu rywalizowali też w wyścigach na wózkach. Nie zabrakło konkurencji bardziej indywidualnych. Zawodnicy skakali w dal, rzucali piłką lekarską i piłką do kosza, grali w kręgle oraz biegali w workach. Wśród konkurencji był również wielobój sprawnościowy z torem przeszkód, slalom piłkarski, biegi oraz slalom... z jajkiem na łyżeczce.

IV spartakiada rozpoczęła się już przed miesiącem. Młodzi zawodnicy na terenie Rabki-Zdroju przez ostatnie tygodnie rywalizowali w tenisie, piłce ręcznej, pływaniu, siatkówce oraz piłce nożnej i w turnieju zespołowym. Grali też w dwa ognie. Bezsprzecznie jednak najbardziej widowiskowa część spartakiady odbyła się wczoraj, gdy na stadionie pojawiło się ponad tysiąc uczestników wraz z opiekunami, by w sportowej atmosferze rywalizować o medale. Te zaś wręczali im goście specjalni, rodowici rabczanie: Michalina Maciuszek, uczestniczka olimpiady w Lillehammer oraz Łukasz Jarosz, mistrz świata w kick-boxingu.

Na stadionie swe stoisko miała tradycyjnie Poczta Polska. Można było na nim nabyć kartki wraz ze stemplami z tegorocznej i poprzednich spartakiad.

Imprezie patronował "Dziennik Polski" wraz z radiem Kraków i TVP3.

(BES)

"Dziennik Polski" 2006-06-21

Autor: ab