Kiszenie kapusty - Dziyń orawski w Zubrzycy Górnej
Treść
Po raz piąty w gimnazjum w Zubrzycy Górnej zorganizowano "Dziyń orawski". Tegorocznym hasłem było "Kisynie kapusty". Przedstawiono natomiast historię powstania kolejnej orawskiej wsi - Chyżnego.
Tradycyjnie młodzież pod kierunkiem nauczycielek Haliny Masteli i Elżbiety Bartkowiak przygotowała ciekawy i pouczający program. Za jego sprawą wrócono do zamierzchłych czasów.
Dziewczęta i chłopcy z wielkim realizmem odtwarzali dawny zwyczaj kiszenia kapusty.
Gdy nadeszła jesień, niemalże w każdej chałupie na dawnej Orawie kiszono kapustę, było to jednak wyjątkowe wydarzenie. Zbierały się niczym na spotkaniu towarzyskim całe rodziny, przychodzili znajomi i sąsiedzi. Przy tej okazji rozmawiano, śpiewano i grano na instrumentach. Najpierw kobiety kroiły wielkie kapuściane główki, potem szatkowali je mężczyźni, młodzi, z kolei, przy okrzykach radości udeptywali ją w beczkach. Oczywiście wcześniej musieli się do tego przygotować. Przede wszystkim umyć dokładnie stopy.
Na dniu regionalnym nie zabrakło tradycyjnego poczęstunku i degustacji orawskich potraw. Jak zwykle, królowała kwaśnica z żeberkiem. Były też ciasta, sery i inne miejscowe specjały.
W zubrzyckim gimnazjum już od lat odbywają się dni orawskie. Za każdym razem prezentowane są inne obyczaje i historia jednej z orawskich wsi. Prezentowano już m.in. skubarki, czyli rwanie pierza, proces obróbki lnu, wesele orawskie. W ubiegłym roku przygotowano bardzo ciekawy spektakl na temat szlaku solnego wiodącego z Wieliczki na Węgry przez Orawę. Niedawnemu dniowi regionalnemu w szkole towarzyszyła wystawa przedstawiająca postać znanego artysty ludowego rodem z Chyżnego - Jana Czerwienia.
(BES)
"Dziennik Polski" 2005-01-28
Autor: kl