Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Koniec sporu taryfowego?

Treść

Spółka PPK - miasto

Kształt umowy i warunki cenowe za rok 2006 oraz stawki za odprowadzanie ścieków na rok bieżący zostały między Miejskim Zakładem Wodociągów i Kanalizacji w Nowym Targu a spółką Podhalańskie Przedsiębiorstwo Komunalne wreszcie wynegocjowane.



Gdy zaakceptują ten konsensus władze miasta - można będzie mówić o końcu "sporu taryfowego", który między zakładem (de facto miastem) a spółką ciągnął się dwa lata, w sądach, urzędach i arbitrażach.

Skutkiem niemożności wynegocjowania umowy przez nieprzyzwoicie długi czas MZWiK przysyłał spółce faktury z kwotami naliczonymi według własnych kalkulacji, a spółka płaciła - jednak według swoich wyliczeń. Długo nie udawało się obu stronom zasiąść przy stole rokowań i wynegocjować stawek. A sytuacja była dość kuriozalna.

Spółka uznawała, że za odprowadzanie na nowotarską oczyszczalnię ścieków z gmin wzdłuż biegu Białego Dunajca (Szaflary, Biały Dunajec, Poronin) płaci MZWiK-owi, ze strony miasta mogło natomiast wyglądać, że nie płaci, gdyż odsyła faktury. Oba podmioty kwestionowały nawzajem swoje kalkulacje i metody naliczeń.

Wszystkie gminy-udziałowcy spółki od 1 stycznia płacą tymczasem za ścieki według uchwalanych co roku, ujednoliconych stawek. Problem przy przyjmowaniu taryf uchwałą rady pojawił się jedynie w Szczawnicy, lecz nadzór prawny wojewody uznał, że ustalone przez spółkę stawki są obowiązujące.

Dla indywidualnych dostawców ścieków oznacza to podwyżkę w kwocie 60 gr netto od kubika ścieków (z 4 zł 60 gr na 5 zł 20 gr). Taka kalkulacja jest skutkiem uwzględnienia średniego wskaźnika wzrostu cen towarów i usług oraz obciążenia spółki spłatą odsetek od kredytów zaciągniętych na realizację inwestycji.

Ci, którzy w 10 gminach objętych formułą spółki płacą za ścieki bytowe, mają zatem powód, by zazdrośnie patrzeć na "producentów" innych ścieków, gdyż tutaj nastąpiła obniżka. Rozporządzenie ministra budownictwa z czerwca 2006 r. przesądziło o tym, jakie składniki kosztów mogą być wliczane do miesięcznego abonamentu dla poszczególnych klientów, a są to koszty rozliczenia sprzedaży, odczytów wodomierzy, postępowań sądowych i windykacyjnych oraz tzw. gotowości do świadczenia usług. Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem, kosztami odczytów wodomierzy nie mogą być obciążeni klienci rozliczani ryczałtem, a do tej pory opłaty te "wchodziły" i w ich rachunki. Od 1 stycznia spółka stosuje więc dwa rodzaje rozliczeń. Opłaty abonamentowe zmniejszyły się z 3 zł do 2 zł 50 gr i 2 zł 40 gr miesięcznie dla "ryczałtowców". Do obniżki przyczyniła się też szczegółowa kalkulacja kosztów spółki. Efekt to obniżenie stawki dla klientów dostarczających ścieki niebytowe (ale też nieprzemysłowe) z 9 zł do 8 zł 50 gr za kubik. Chodzi tu o nieczystości nieprzekraczające parametrów określonych dla ścieków przemysłowych, czyli np. ścieki z pralni.

Dla ścieków przemysłowych (czyli np. pogarbarskich) taryfa jest ustalana w rybie zarządzenia prezesa spółki, na podstawie indywidualnych kalkulacji i wynosi 42 zł za kubik plus 7 procent VAT. Ilość przyjmowanych ścieków przemysłowych limitują też możliwości techniczne jedynej na terenie spółki oczyszczalni posiadającej linię chromową - w Maniowach, a one są niewielkie: zaledwie 240 kubików na miesiąc.

Koncepcja zlokalizowania dodatkowej linii chromowej jeszcze się w spółce nie wykluła, choć pod uwagę branych jest kilka wariantów. Do sprawy - wrócimy.
(ASZ), "Dziennik Polski" 2007-02-23


Autor: ea