Ożywienie przy hotelu-widmo
Treść
Do sylwetki hotelu-widma, widocznego nawet z "zakopianki" na wysokości Nowego Targu, przywykaliśmy od 20 lat, tyle bowiem trwa pechowa inwestycja, nad którą ponoć ciąży klątwa wywłaszczonych posiadaczy gruntu. Wczoraj, na zdawałoby się porzuconej budowie, nastąpiło niespodziewane ożywienie. Ogrodzenie zostało otwarte, zaczęli się krzątać pracownicy, wjechał sprzęt. Wyjaśnia tę zagadkę pismo, jakie do burmistrza i Wydziału Gospodarki Nieruchomościami nowotarskiego UM skierował Lionel Lhermitte - wiceprezes polsko-belgijsko-francuskiej spółki "Valg-Podhale". - Inwestycja w obiekcie "Hotel Skalny" zostanie rozpoczęta jeszcze w tym roku, z wejściem na plac budowy generalnego wykonawcy, Przedsiębiorstwo Budowlane "Besta" sp. z o.o., w październiku 2007 r. Zgodnie z harmonogramem pracy, chcemy, aby obiekt został oddany do użytku, tzn. po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, w listopadzie 2008 - taka jest puenta pisma zwiastującego wielką odmianę w losach budowy trwającej od '85 roku i kilkakrotnie zawieszanej. Nigdy nie była to inwestycja miejska, jednak niechlubną wizytówkę miasta stanowiła zawsze, wiele lat była też przedmiotem bezskutecznych interpelacji radnych miejskich i powiatowych. Przypomnijmy, że w latach 85/86 od likwidatora ówczesnego inwestora tej budowy (Przedsiębiorstwa Turystycznego "Podhale") nabyła budynek i wieczyste użytkowanie gruntu spółka "Valg-Podhale". Zainwestowawszy sporo w prace projektowe, nie zdołała ona jednak uzyskać kontrahentów na wynajem co najmniej 60 proc. powierzchni budynku, a co za tym idzie - bankowego kredytu. Teraz być może sytuacja uległa zmianie. Wiceprezes Lhermitte ma się pojawić na miejscu w przyszłym tygodniu. (ASZ) "Dziennik Polski" 2007-10-09
Autor: wa