Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podwójna gra

Treść

Starosta Jan Hamerski w innym terminie rozmawiał z burmistrzem Rabki Antonim Rapaczem i radnymi powiatowymi w sprawie przyjęcia szpitala przez samorząd uzdrowiska, a w innym z przewodniczącym Rady Miasta Ryszardem Domaradzkim i jego zastępcami.

- Starosta zwołał was w przeddzień naszego oficjalnego spotkania? - dopytywała przewodniczącego Rady Miasta radna powiatowa Zuzanna Rogowiec.

Do odkrycia "podwójnych zaproszeń" doszło podczas niedawnej sesji Rady Miasta w uzdrowisku. W kierunku przewodniczącego i jej zastępców posypały się pretensje, iż nie wspierają w odpowiedniej sile negocjacji w sprawie przejęcia szpitala. - Dostałem zaproszenia tak jak i np. pani Ewa Rutkowska na 25 kwietnia na 8 rano - mówił Ryszard Domaradzki. Wyjaśniał, iż starosta napisał w nim, iż zaprasza go na rozmowę zaniepokojony zmianą stanowiska burmistrza. Starosta w piśmie przekonywał przewodniczącego rabczańskiej Rady Miasta, iż jest gotów do dalszych rozmów. - A dlaczego nie było pana na oficjalnym spotkaniu 26 kwietnia, na które byliśmy wszyscy zaproszeni? - drążyła Zuzanna Rogowiec. Okazało się, iż starosta rabczan zaprosił po prostu w dwóch różnych terminach...

Radny powiatowy Antoni Rapacz stwierdził jednak, iż on, podobnie jak pozostali radni powiatowi oraz burmistrz zostali zaproszeni na zarząd, nic nie wiedząc o wcześniejszym spotkaniu... Podkreślił, iż on - tak jak dotychczas - optuje za przejęciem szpitala, jednak za tym muszą pójść dwie uchwały: Rady Powiatu o przekazaniu go, a Rady Miasta o przejęciu.

Negocjacje w sprawie przejęcia placówki z końcem kwietnia zakończyły się ustaleniem: szpital w Rabce zostanie zlikwidowany, starosta spłaci wszelkie długi i zobowiązania, a uzdrowisku na majątku rabczańskiego SP ZOZ-u otworzy placówkę na nowo. Rabczanie byli z tej propozycji zadowoleni. Burmistrz rozpoczął przygotowania do przejęcia placówki. Niestety, Zarząd Powiatu, wycofując się częściowo z ustaleń, przed kilkoma dniami skierował pismo do sanepidu, by ten jednoznacznie określił, czy raz zamknięty szpital będzie mógł być ponownie uruchomiony. Jeśli sanepid wyda opinię negatywną, starostwo wycofa się z przekazania placówki. W takiej sytuacji będzie realizowana uchwała Rady Powiatu z końca marca br.: szpitale w Rabce i Nowym Targu zostaną połączone, przy likwidacji w Rabce trzech oddziałów pionu "matki - dziecko" i wykreśleniu SP ZOZ-u w uzdrowisku z krajowego rejestru sądowego i listy placówek zdrowotnych. Tego obawiają się rabczanie i ich sąsiedzi protestujący od wielu miesięcy. (BES)

"Dziennik Polski" 2005-05-17

Autor: ab