Powiat nie ma funduszy...
Treść
Zarząd powiatu nowotarskiego zamierza wypowiedzieć umowę, dotyczącą współfinansowania muzeum Orawskiego Parku Etnograficznego w Zubrzycy Górnej, województwu małopolskiemu. Stosowną, upoważniającą do tego kroku uchwałę, podjęła już Rada Powiatu nowotarskiego. - Naszą intencją nie jest wypowiedzenie umowy, a raczej jej renegocjowanie - wyjaśniał "Dziennikowi Polskiemu" starosta Krzysztof Faber. - Chcemy, aby ta kwota była po prostu mniejsza. Mamy trudności finansowe i nie stać nas na przekazywanie województwu na działalność tej placówki kultury po 150 tys. zł rocznie. Starosta podkreślił, że także po 150 tys. zł rocznie powiat przekazuje i dla dwóch innych jednostek kultury znajdujących się na terenie Nowatorszczyzny, dla nich jednak organem prowadzącym jest właśnie powiat. - Po 150 tys. zł otrzymują Muzeum im. Orkana w Rabce-Zdroju i teatr lalek "Rabcio", także w Rabce. A są to, co warto przypomnieć, jednostki będące tylko na naszym wyłącznym utrzymaniu. Dlatego już w najbliższym czasie władze powiatowe chcą podjąć rozmowy na temat zmniejszenia wsparcia finansowego dla jednostki z Zubrzycy Górnej, jakby nie było, wojewódzkiej. Starosta przypomniał, że po reformie administracyjnej na utrzymaniu powiatu nowotarskiego znalazły się aż trzy kosztowne placówki kultury. - Były one niedofinansowane i dlatego władze powiatowe jeszcze poprzedniej kadencji podjęły uchwałę o przekazaniu skansenu w Zubrzycy Górnej województwu - mówi starosta. A wszystko zaczęło się w 2005 roku. Drastycznie spadło wówczas dofinansowanie na kulturę z budżetu państwa. To wówczas minister kultury dla powiatu nowotarskiego przekazał na kulturę jedynie 130 tys. zł. Rok wcześniej była to kwota aż 680 tys. zł! W tej sytuacji ówczesne władze były zmuszone z własnego budżetu na finansowanie skansenu przekazać 150 tys. zł. Tymczasem minister dał jedynie 50 tys. zł. Choć rok wcześniej była to kwota - 262 tys. zł! Ogólnie, w 2005 roku budżet muzeum złożony z dotacji spadł do 425 tys. zł z 637 tys. zł w roku poprzednim. Ówczesny starosta, Jan Hamerski, wychodząc z założenia, że placówka ma rangę ponadpowiatową, wystąpił do marszałka o jej przejęcie. W tym samym czasie spotykał się też z wójtami gmin na terenie, których są miejscowości orawskie, czyli: Jabłonki, Lipnicy Wielkiej, Raby Wyżnej, Czarnego Dunajca oraz dodatkowo z wójtami: Spytkowic i Bystrej Sidziny - na terenie której znajduje się filia OPE z Zubrzycy Górnej - oraz ze starostą sąsiedniego powiatu suskiego. Wkrótce potem komisja kultury, działająca przy Urzędzie Marszałkowskim, wizytowała skansen. Władze wojewódzkie przychyliły się do prośby. Najpierw jednak podpisano wstępne porozumienie. Zgodnie z nim oba powiaty oraz gminy zobowiązały się do współfinansowania orawskiej jednostki kultury. Powiat nowotarski zadeklarował, że będzie rocznie przekazywał 150 tys. zł, powiat suski zobowiązał się do przekazywania 4 tys. zł. Z kolei gminy: Jabłonka - 22 tys. zł, Lipnica Wielka - 10 tys. zł, Raba Wyżna - 2 tys. zł, Spytkowice - 2 tys. zł, a Czarny Dunajec i Bystra Sidzina po 5 tys. zł. Ówczesny sekretarz powiatu, Bronisław Bublik, wyjaśniał wówczas "Dziennikowi Polskiemu", że środki te były ustalane w ten sposób, aby były proporcjonalne do populacji orawskiej w danej gminie. (BES) "Dziennik Polski" 2007-09-03
Autor: wa