Powódź zażegnana
Treść
Sytuacja powodziowa na terenie zachodniej Nowotarszczyzny się unormowała. Wczoraj z rana rzeki i potoki na terenie gmin Raba Wyżna, Spytkowice, Rabka-Zdrój i Jabłonka powróciły w swe koryta. Już dziś władze poszczególnych gmin zaczną podliczyć straty. - Wody zarówno rzeki Czarnej Orawy, jak i potoku Piekielnik bardzo opadły. Sytuacja się więc unormowała - mówił wczoraj w południe wójt gminy Jabłonka Antoni Karlak. Zapewnił nas, że nie ma już też zagrożenia powodzią, ani na Targowicy, która jeszcze w piątek była pod wodą, ani w oczyszczalni ścieków, zbudowanej przed laty blisko rzeki. Sytuacja znacznej poprawie uległa i na terenie gminy Rabki-Zdroju. Woda rzeki Raby wróciła do swego koryta. Jak poinformowano nas w miejscowej Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nie było do wczoraj od piątku żadnych interwencji ani zgłoszeń od ludności, np. o zalanych piwnicach. - Sytuacja uległa u nas znacznej poprawie, rzeki znacznie opadły i prawie powróciły w swe koryta - mówi Robert Migiel, sekretarz gminy Raba Wyżna. Dodaje, że specjalna komisja powołana przez wójta zacznie już od poniedziałku szacować straty na drogach i majątku gminnym. Niestety, prognozy pogody nie są optymistyczne. Wedle nich mają się pojawić kolejne opady. (BES) "Dziennik Polski" 2007-09-10
Autor: wa