Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Profilaktyka - od przedszkola

Treść

"Czemu chcemy trafiać przez dzieci? Bo która matka odmówi prośbie dziecka: " - Mamo, zbadaj się, musisz dla mnie żyć..." - mówiła Janina Pacuła-Hebzda - Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Krakowie, goszcząc w Nowym Targu podczas finału zainicjowanej przez siebie akcji "Dbamy o nasze Mamy". Jest to jedyna taka akcja w Polsce, zakrojona na szeroką skalę, z udziałem różnych partnerów i sponsorów, adresowana do możliwie najszerszej grupy kobiet, jako zagrożonych najpowszechniejszymi wśród nich, choć dziś już uleczalnymi nowotworami: piersi i szyjki macicy.

W logo drugiej edycji dziecięcej kampanii przeciwko rakowi znalazła się "Różowa konwalia". Ubiegłego roku Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Krakowie w ramach kampanii profilaktycznej zapoczątkował akcję "Dbamy o nasze Mamy". Jest ona skierowana do matek dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, ma upowszechnić wiedzę na temat profilaktyki, pielęgnacji, samokontroli i badań mammograficznych, a w tym roku poszerzona została o profilaktykę raka szyjki.

Na terenie Małopolski włączyły się w tę masową profilaktykę powiaty: bocheński, oświęcimski, suski i nowotarski, intensyfikując działania w okresie spotkań z rodzicami w przedszkolach z okazji Dnia Matki. Nowotarską akcję, organizowaną przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny, zapoczątkowało Przedszkole nr 2 na Kowańcu. Tak samo działo się w Przedszkolach: nr 1 przy ul. Szaflarskiej i nr 5 przy ul. Wojska Polskiego, także w Przedszkolu nr 7 przy ul. Wojska Polskiego. Finał akcji nastąpił 2 czerwca, w Przedszkolu nr 4 na os. Bór. Był to uroczy festyn w ogrodzie placówki przez płot sąsiadującej z lasem: ze słodkim poczęstunkiem, z masą różowych baloników, prezentów i niespodzianek dla wychowanków. Dla mam była prelekcja pani ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego, dr Bogumiły Moskal, były stoiska z materiałami edukacyjnymi, instruktażowymi, kosmetykami. W innych placówkach i miejscowościach na takie spotkania zapraszani byli lekarze onkolodzy, ginekolodzy, położne, pielęgniarki, członkinie klubów "Amazonek". Odbywały się pokazy filmów instruktażowych, ćwiczenia, rozdawano ulotki, fachowe siły udzielały porad. W powiecie bocheńskim np. mammobus pojechał na wieś.

Planowane są również bezpłatne badania mammograficzne i cytologiczne dla pewnej grupy kobiet, sfinansowane przez sponsorów. By umożliwić osobom i instytucjom udział w realizacji projektu, Stowarzyszenie Wspierania Onkologii UNICORN w Krakowie (ze statusem organizacji pożytku publicznego) udostępniło swoje konto: PKO BP I/OC Kraków 34 1020 2892 0000 5802 0128 1500. Wpłaty na poczet badań winny być opatrzone dopiskiem "Dbamy - Nowy Targ". Badania mammograficzne będą prowadzone przez SP ZOZ Nowy Targ, a ich termin zostanie ustalony po zebraniu funduszy.

W ubiegłym roku akcja na terenie woj. małopolskiego pozwoliła przeprowadzić 220 badań mammograficznych. Badania te ujawniły wczesne zmiany u kilkunastu kobiet, co być może zmniejszyło liczbę rozgrywających się dramatów. Inicjatorom i organizacjom współpracującym z nimi przyświeca hasło: "Zadbajmy o matkę, żeby ona przez długie lata mogła dbać o swoje dziecko". Ideą jest zwrócenie uwagi na problem, który dotyka coraz większej rzeszy kobiet, podczas gdy wiedza Polek na temat samej choroby jest za mała, złe też jest nastawienie psychiczne do walki ze schorzeniami nowotworowymi, uważanymi za nieuleczalne. Badania profilaktyczne są tymczasem podstawą wczesnego wykrycia choroby, a co za tym idzie - skutecznego jej leczenia. Wykształcenie odpowiednich nawyków i postaw jest sprawą niebagatelną.

- Rak sutka jest najczęstszym nowotworem występującym u kobiet. W praktyce okazuje się, że (80 procent) jest on wykrywany przez same kobiety. Czasem jest jednak za późno na leczenie oszczędzające i konieczne jest usunięcie całego gruczołu. (...) Badania statystyczne dowodzą, iż granica wieku zachorowań na raka piersi obniża się i coraz młodszych kobiet dotyczy ten problem. (...) Rak szyjki macicy to drugi co do częstości nowotwór złośliwy występujący u kobiet w Polsce. Jest zbyt późno rozpoznawany i leczony, przez co powoduje śmierć ponad dwóch tysięcy kobiet rocznie.

Te wyimki z materiałów profilaktycznych dostatecznie uzasadniają potrzebę rozszerzenia akcji profilaktycznej "Różowa wstążeczka" ze szkół ponadgimnazjalnych na szkoły podstawowe i przedszkola.

- Cel to nauczenie mam poprzez dzieci profilaktyki, ale też wypędzenie strachu przed rakiem, który - jak każda inna choroba - jest uleczalny w bardzo wysokim procencie. A rak szyjki uznawany jest za całkowicie wyleczalny - mówi pani inspektor Janina Hebzda. - Ostatnie światowe wyniki plasują jednak Polskę na V miejscu w świecie pod względem zachorowalności. Są to wyniki przerażające i sytuacja - fatalna.

Do ilu kobiet trafili organizatorzy akcji z edukacją i programem badań profilaktycznych - można tylko oszacować na podstawie liczby dzieci biorących udział w akcji. Łącznie mogło ich być w Małopolsce 3,5-4 tysięcy, a każde jedno dziecko to kontakt - średnio licząc - z jedną mamą, jedną ciocia, jedną babcią. Do uzyskania istotnej zmiany zachowań, nawyków i nastawień potrzebna jest jednak systematyczność takich akcji.

Na profilaktyce nowotworów piersi i szyjki macicy inicjatywy służb sanitarnych się nie kończą. Małopolska jako jedno z pierwszych województw weszła w program "Wolność oddechu - zapobiegaj astmie".

- Chodzi o uświadomienie rodzicom dzieci z klas I-III, że astma, której przyczyną często jest alergia, prowadzi do poważnych konsekwencji zdrowotnych, trwałych zmian w układzie oddechowym - wyjaśniała również goszcząca na nowotarskim finale akcji "Dbamy o nasze Mamy" Elżbieta Łata - dyrektor departamentu oświaty zdrowotnej i promocji zdrowia Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Warszawie. - Astma wcześnie wykryta daje dziecku szansę normalnego funkcjonowania. Chcemy tu mówić, że dziecko chore na astmę nie jest jak dziecko specjalnej troski. W niektórych ośrodkach robimy badania przesiewowe, badania spirometryczne, uczymy, jakie są objawy, żeby każda mama mogła na to zwrócić uwagę lekarzom p.o.z.

Podhale ma to szczęście, że w Rabce działa Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc - znaczący ośrodek leczenia astmy i alergii, z prof. Ryszardem Kurzawą, który upomniał się o badania dla nowotarskich dzieci, jako mieszkańców rejonu bodaj najbardziej w województwie cierpiącego z powodu niskiej emisji. Edukacja w szkołach już została przeprowadzona przez Powiatową Inspekcję Sanitarną, a dzięki firmie "Astra-Zeneca" pojawiła się szansa przeprowadzenia w przyszłym roku kosztownych badań przesiewowych pewnej grupy dzieci z klas I-III. U części tej populacji zresztą astma została już wcześniej stwierdzona. (ASZ)

"Dziennik Polski" 2005-06-06

Autor: ab