Przygotowania trwają
Treść
Hokeiści Wojasa Podhala Nowy Targ bardzo sumiennie trenują na własnych obiektach pod okiem trenerów Dimitrija Miedwiedewa oraz Jacka Kubowicza. Nie próżnują również włodarze nowotarskiego klubu, którzy dopinają wszystkie organizacyjne sprawy.
Jeżeli chodzi o personalia w zespole, to na dzień dzisiejszy kadra zespołu jest już praktycznie zamknięta. Definitywnie upadła już sprawa powrotu do Nowego Targu Martina Voznika, który zdecydował się na występy w jednej z rosyjskich drużyn. Mało realne jest również sprowadzenie do Szarotek doświadczonego Waldemara Klisiaka. Penetrowany jest za to ciągle rynek kanadyjsko-amerykański.
- Złożyliśmy propozycje gry kilku graczom zarówno z USA, jak i Kanady - mówi wiceprezes klubu Wiktor Pysz. - Większość z nich odmówiła gry ze względu na nieznajomość polskiej ligi. Taka jest, niestety, nasza rzeczywistość. Akces gry w naszym zespole zgłosił natomiast 24-letni Matt Dzieduszycki. Trzeba jednak przyznać, że warunki, jakie postawił, są dosyć wymagające. Jesteśmy z nim w trakcie negocjacji. Zależy nam na tym graczu, zwłaszcza że ma on polskie korzenie i mógłby starać się o polski paszport.
Wiadomo już, że na skutek remontu nowotarskiej hali lodowej, Szarotki początkiem sierpnia wyjadą do Kieżmarku, gdzie będą już trenować na lodzie. Pierwszy sparing zespół rozegrać ma 11 sierpnia ze słowackim MHC Martin. Termin kolejnych spotkań kontrolnych może ulec jeszcze zmianie. Trwają pracę nad zorganizowaniem kilkudniowego wyjazdu drużyny do USA, konkretnie w okolice Chicago. W trakcie tego pobytu Szarotki rozegrałyby kilka meczów z zespołami lig amerykańskich.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że nowotarżanie zgłoszą się do rozgrywek Interligi. Co więcej, działacze starają się, aby Nowy Targ był gospodarzem turnieju finałowego tych rozgrywek. - Na dzień dzisiejszy mogę powiedzie, że na 70 proc. wystartujemy w Interlidze - kontynuuje Pysz. - Jedyne, co może zmienić nasze plany, to terminarz spotkań polskiej ekstraklasy. Chodzi nam konkretnie o ilość ligowych meczów, które odbywałyby się we wtorki, ponieważ pojedynki w Interlidze toczylibyśmy w środy. Jeżeli terminarz byłby odpowiedni, to już z końcem sierpnia chcielibyśmy rozegrać pierwsze wyjazdowe pojedynki w ramach Interligi. Na dzień dzisiejszy oprócz nas do tych rozgrywek zgłosiły się po dwa zespoły z Węgier oraz Słowenii oraz jedna drużyna z Chorwacji. Ciągle wahają się działacze GKS Tychy, natomiast Cracovia już ostatecznie zrezygnowała. Interliga składałaby się z dwóch części. W pierwszej z nich zespoły rozegrałyby mecz i rewanż i najlepsze cztery drużyny awansowałyby do turnieju finałowego, który być może odbyłby się na naszym lodowisku. Szczegóły ustalimy w przyszłym tygodniu, gdy przyjedzie do nas przedstawiciel z węgierskiego związku, gdyż to właśnie Węgrzy są głównymi organizatorami Interligi.
Wstępny terminarz spotkań kontrolnych Wojasa Podhala:
11.08 - MHC Martin (wyjazd)
16.08 - HC Havirov (w)
22.08 - MHK VTJ Kezmarok
26.08, 27.08 - mecze w ramach Pucharu Polski ze Stoczniowcem Gdańsk (w)
29.08 - GKS Tychy (w) (MZ)
"Dziennik Polski" 2006-06-29
Autor: ab