Rabka dostanie pieniądze na gospodarkę odpadami?
Treść
Rabka-Zdrój ma jednak szansę na otrzymanie 4 mln złotych na rozwiązanie problemu gospodarki śmieciowej i dostosowanie się do unijnych dyrektyw. Ministerstwo Gospodarki i Pracy uznało odwołanie miasta od decyzji Regionalnego Komitetu Sterującego skreślające uzdrowisko z listy rankingowej za zasadne.
- Instytucja zarządzająca Zintegrowanym Programem Operacyjnym Rozwoju Regionalnego uwzględnia odwołanie od decyzji Regionalnego Komitetu Sterującego w sprawie nieumieszczenia na liście rankingowej projektu miasta Rabki-Zdrój pt. "Kompleksowy program gospodarki odpadami" - czytamy w uzasadnieniu decyzji departamentu wdrażania programów rozwoju regionalnego owego ministerstwa. Podkreślono w nim, iż projekt przeszedł przecież pozytywnie ocenę formalną i merytoryczno-techniczną. Na panelu ekspertów otrzymał bowiem ilość punktów, która pozwala na zakwalifikowanie go do kolejnego etapu procedury. Instytucja zarządzająca ZPORR uznała więc, iż bezzasadne było ponowne przekazanie wniosku rabczańskiej gminy przez zarząd wojewódzki pod obrady Regionalnego Komitetu Sterującego. Takiej bowiem możliwości nie przewidywał, ani podręcznik procedur wdrażania ZPORR, ani regulamin Regionalnego Komitetu Sterującego. A to właśnie takie działania sprawiły, iż wniosek przyjęty i umieszczony na liście rankingowej 13 października ub. roku na kolejnych obradach 18 października został usunięty z owej listy. Instytucja zarządzająca ZPORR podkreślała, że choć stan prawny projektu mógł wzbudzać wątpliwości urzędu marszałkowskiego, to jednak nie uzasadniał ponownego przekazania projektu pod obrady...
Przypomnijmy, rabczańska gmina przygotowała wniosek na wdrożenie kompleksowego Programu Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Opiewał on na 8 mln złotych. Gmina liczyła na otrzymanie połowy kwoty z programu operacyjnego województwa małopolskiego. Wniosek został pozytywnie oceniony, przeszedł przez panel ekspertów. Gmina miała otrzymać środki. Wówczas w Urzędzie Marszałkowskim pojawiła się grupa osób wraz z protestem podpisanym przez mieszkańców Rabki-Zarytego oraz sąsiednich gmin: Raby Niżnej i Olszówki przeciwko budowie sortowni w Rabce-Zarytego. Trafił on do marszałka, a potem na zarząd województwa. Wcześniej został też złożony wniosek o stwierdzenie nieważności wydanego pozwolenia na budowę sortowni. Tuż potem gmina odwołała się od tej decyzji. - Powołaliśmy się na to, iż postępowanie było niezgodne z procedurą - wyjaśniał enigmatycznie burmistrz. Dodał, iż wszystkie decyzje budowlane związane z tym wnioskiem zostały utrzymane w mocy. - Mamy więc prawomocne pozwolenia budowlane. Zresztą niezależnie od tego, czy uznano by czy nie nasze odwołanie, to i tak z pracami mieliśmy ruszyć jesienią, tak, aby nie przepadły nam projekty.
Wniosek przygotowany przez rabczańską gminę przewidywał zakup 10 tysięcy pojemników do segregacji odpadów dla gospodarstw domowych oraz 400 kontenerów na surowce wtórne. Pojemniki te miały być rozmieszczone na terenie gminy. Planowano też zakup kilku samochodów sprzątających, zbierających śmieci i odśnieżających miasto oraz budowę sortowni surowców wtórnych. Znaczna część wniosku mówiła o edukacji ekologicznej młodzieży, dzieci i mieszkańców. Rabczańska gmina była wówczas jedną z pierwszych, które przygotowały projekt kompleksowego programu gospodarki odpadami. Teraz jest jedną z nielicznych, których program został zaakceptowany przez zarząd województwa i jest zgodny z założeniami programu odpadami na szczeblu wojewódzkim i powiatowym.
Program ów jest niezbędny dla uzdrowiska. Dyrektywy unijne zakładają, że do 2015 roku każda gmina, a szczególnie uzdrowiskowa, będzie miała obowiązek rozliczenia się między innymi z wyprodukowanych i wywiezionych odpadów. Równie ważne będzie, gdzie one trafią oraz czy zostaną z nich odzyskane surowce wtórne. Każda gmina będzie musiała mieć też przygotowany bilans gospodarki śmieciowej.
(BES)
"Dziennik Polski" 2005-10-19
Autor: ab