Różańcowe tajemnice światła
Treść
Pantomima "Fiat Lux" w wykonaniu Słowaków trafiała wprost do serca. W prosty acz przejmujący sposób ci wyjątkowi aktorzy - parafianie z Nitrianskiego Pravna - przedstawiali tajemnice światła, wprowadzone do różańca świętego przez papieża Jana Pawła II. Bardzo ważny był głos narratora: przybliżał on widzowi to, co zaraz miał zobaczyć. Dużą rolę w spektaklu odgrywała muzyka, pełna żydowskich wątków. Pierwszą sceną był chrzest w Jordanie, następną wesele w Kanie Galilejskiej, potem nauczanie i nawoływania do nawrócenia Pana Jezusa. Kolejno pojawiały się sceny z historii dorosłego życia Chrystusa: uzdrowienia, nauczanie, wskrzeszenie Łazarza i kamienowanie jawnogrzesznicy. Niesamowite wrażenie robiły tajemnice przemienienia Pańskiego i ostatnia wieczerza. Realizmu dodawała lejąca się (podczas chrztu i ostatniej wieczerzy, gdy Jezus obmywał nią stopy uczniów) woda. W trakcie wesela goście pili czerwone wino, a dziewczęta sypały płatki żywych kwiatów. Prawdziwy był też gołąb, który wzniósł się po chrzcie Chrystusa w Jordanie, i chleb, który nakładał pod koniec spektaklu do koszy, aby nakarmić nim widownię. Słowacki zespół księdza Józefa działa od 7 lat. Występują w nim społecznie ludzie starsi, młodzież i dzieci. Jest to ich sposób ewangelizacji świata. Kiedyś wystawili drogę krzyżową pomiędzy blokami Bratysławy. (BES) Zdjęcia: Beata Szkaradzińska "Dziennik Polski" 2007-10-16
Autor: wa