Sąd, rejestr i odsetki

Treść

Zalegasz z czynszem za mieszkanie? Uważaj, bo spółdzielnia może cię umieścić w Centralnym Rejestrze Dłużników! A wtedy o kredycie lub zakupach na raty możesz zapomnieć. Umieszczeniem w rejestrze dłużników i sądem zagroził swoim lokatorom, którzy zalegają z czynszem ponad dwa miesiące, Zarząd Osiedla Witosa w Nowym Targu. "Mimo pisania upomnień, część członków w ogóle nie reaguje, uważając zapewne, że spódzielnia ma wystarczające środki na pokrycie swoich zobowiązań. Tak niestety nie jest (...). Dlatego też od miesiąca marca będziemy przy wpłacie opłat czynszowych pobierać należne odsetki ustawowe. W stosunku do zalegających więcej niż dwa miesiące zmuszeni będziemy kierować sprawy w trybie uproszczonym do właściwego sądu. Poza tym ostrzegamy członków, że będziemy zgłaszać zalegających członków do centralnego rejestr u dłużników, aby nie mógł ubiegać się o kredyty w banku" ­ostrzega Zarząd Spódzielni os. Witosa.
Prawie czterdzieści procent członków spółdzielni zalega z czynszami, z czego połowa ma zaległości sięgające ponad trzy miesiące ­ tłumaczy Kazimierz Czerwiński, wiceprezes Zarządu Osiedla Witosa. ­Tymczasem sami mamy zobowiązania do spłacenia. Liczymy, że w ten sposób zmobilizujemy członków spódzielni do terminowych wpłat. Co ciekawe ­ dodaje ­ z czynszami najczęściej nie zalegają ci gorzej sytuowani, emeryci czy renciści, ale przede wszystkim osoby wynajmujące od nas pomieszczenia na działalność gospodarczą, czyli ci, których stać! Nie wszystkie spółdzielnie stosują tak radykalne formy przymusu. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Podhale” z lokatorami ­dłużnikami ma spokój. ­ Nikogo żeśmy jeszcze po sądach nie włóczyli ­ zapewnia prezes spółdzielni Danuta Sokół. ­ Raczej staramy się to załatwiać ugodowo ­ zwołujemy na naradę, każdy się deklaruje i płaci. I problemów nie mamy.

Rober Miśkowiec

"Gazeta Krakowska" 2005-03-17

Autor: ab