Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Samorząd dopłaci

Treść

120 tys. zł dopłaci w tym roku samorząd Szczawnicy do kosztów dostawy wody, aby uchronić Zakład Gospodarki Komunalnej przed zapaścią finansową. Radni uznali - podobnie zresztą jak nowy dyrektor ZGK - że nie może być mowy o wprowadzeniu podwyżki cen wody i obciążeniu nią mieszkańców Szczawnicy.

- Kiedy przejąłem obowiązki, pierwszym zadaniem było zaopatrzenie miasta w wodę - i na tym się skoncentrowałem. Udało się, najpilniejsze sprawy zostały załatwione - relacjonował radnym z Komisji Planowania i Budżetu Zenon Kasprzak, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej. - Musimy odzyskać płynność finansową. Konieczne jest, żeby przynajmniej zatrzymać teraz te długi, które są. Bez pieniędzy zakład sobie nie poradzi.

Sposobem na to mogłoby być - zdaniem dyrektora Kasprzaka - podwyżka ceny za wodę.

Wprowadzenie od sierpnia podwyższonych o złotego opłat za metr sześcienny wody przyniosłoby zakładowi komunalnemu dodatkowo około 120 tys. zł. Zarówno dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej, jak i sami samorządowcy zdają sobie doskonale sprawę, że kosztami podwyżki nie mogliby być obciążeni mieszkańcy Szczawnicy. Pieniądze musiałoby wyłożyć miasto.

- Jeżeli miasto chce faktycznie pokryć dług, jaki ma Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej, to trzeba będzie wprowadzić podwyżkę wody do końca tego roku. Miasto ją pokryje i de facto dołoży w ten sposób do funkcjonowania zakładu. Podejrzewam, że to będzie jedyne wyjście - komentował przewodniczący Rady Miasta oraz Komisji Planowania i Budżetu Wiesław Król.

Dyrektor Zenon Kasprzak zapewnił radnych, że Zakład Gospodarki Komunalnej - jeśli nie obciążą go długi - będzie mógł normalnie działać.

Ostatecznie członkowie komisji wystąpili z wnioskiem, by jeszcze w tym roku przeznaczyć na dopłaty do wody 120 tys. zł.

Tym samym miasto uniknęło wprowadzenia formalnych podwyżek, a zakład otrzyma zastrzyk finansowy. Na najbliższą sesję przygotowany zostanie projekt uchwały w tej sprawie oraz projekt zmian w budżecie.

Pozostaje jeszcze kwestia ewentualnego pozyskania z budżetu państwa funduszy na usuwanie skutków tegorocznej powodzi.

Wstępnie zostały one oszacowane na 65 tys. zł; nie znaczy to jednak, że miasto otrzyma właśnie taką kwotę - i że w ogóle ją otrzyma. Radni dociekali również, czy dyrektor przymierza się do reorganizacji zakładu, ile kosztowała akcja czyszczenia zbiornika wody i z czego wynikła tragiczna sytuacja finansowa Zakładu Gospodarki Komunalnej.

(TEZ)

"Dziennik Polski" 2005-07-20

Informacja z serwisu www.szczawnica.iap.pl

Autor: ab