Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sporna ostoja

Treść

Gmina Nowy Targ negatywnie zaopiniowała projekt Natura 2000 Ostoja Gorczańska.

- Obszar ochronny Natura 2000 wykraczać ma znacznie poza granice parku, obejmuje wiele przysiółków oraz lasy prywatne. Obawiamy się, iż na terenach tych utrudniona będzie gospodarka leśna i wszelkie inwestycje - argumentuje Jan Smarduch, wójt gminy Nowy Targ.

- Ostoja Gorczańska Natura 2000 sięga poza park, ponieważ gatunki chronione występują daleko poza terenem GPN. Gorce są "punktem zwornikowym" - tu krzyżują się korytarze ekologiczne dużych drapieżników wiodące z różnych stron - tłumaczy Jan Loch z Gorczańskiego Parku Narodowego.

Włączenie się w Europejską Sieć Ekologiczną Natura 2000 jest jednym z zadań krajów, które przystąpiły do Unii Europejskiej. Celem programu jest wyznaczenie terenów cennych pod względem przyrodniczym i objęcie ich ochroną. Obszary te nie muszą pokrywać się z terenami parków narodowych - mogą sięgać poza ich granice. Program Natura 2000 obejmuje dyrektywę ptasią i siedliskową. Dyrektywa ptasia, wyznaczona już na terenie Gorców, nie wymagała opiniowania przez samorządy, ponieważ jej obszar nie wykracza poza granice parku. Dopiero dyrektywa siedliskowa, czyli Ostoja Gorczańska, wzbudziła wątpliwości gmin położonych wokół Gorców. Gorczański Park Narodowy obejmuje obszar 7 tysięcy hektarów. Obszar Ostoja Gorczańska wyznaczono na terenie 18 tysięcy hektarów.

- Ostoja Gorczańska ma niewiele mniejszy zasięg niż otulina Gorczańskiego Parku Narodowego, która na terenie gminy Nowy Targ sięga niemal do drogi wojewódzkiej Nowy Targ - Krościenko. Wykracza poza dolną granicę lasów, obejmuje tereny, na których położonych jest wiele przysiółków. Obawiamy się o inwestycje oraz o gospodarkę leśną i łowiecką. Argumenty Jana Locha z Gorczańskiego Parku Narodowego, nie rozwiały wątpliwości radnych, którzy jednogłośnie negatywnie zaopiniowali program - mówi wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch. - Mamy jednak nadzieję na renegocjacje w sprawie Ostoi Gorczańskiej.

Program dotychczas został zaopiniowany przez gminy Nowy Targ, Niedźwiedź, Słopnice, Kamienica, Mszana Dolna. Pozytywnie zaopiniowały go gminy Mszana Dolna, Słopnice i Dobra. Negatywne opinie wydały do tej pory gminy Nowy Targ, Kamienica i Niedźwiedź. Park wciąż czeka na odpowiedź samorządów miasta Nowy Targ, Ochotnicy Dolnej i Rabki.

Ostoja siedliskowa na terenie Gorców dotyczy zarówno ochrony gatunków roślinnych, jak i zwierzęcych. Spośród gatunków zwierząt występujących na terenie objętym przez program Ostoja Gorczańska wymienić można m.in. duże drapieżniki - rysia, wilka, niedźwiedzia. - Tereny parku narodowego utworzono według projektu "minimum", tymczasem wiele chronionych gatunków zwierząt występuje na obszarach znacznie wykraczających poza obszar GPN - tłumaczy Jan Loch. - Ważne jest nie tylko zabezpieczenie areałów tych gatunków, ale także korytarzy ekologicznych, którymi zwierzęta migrują. Obszar Gorców jest pod tym względem bardzo ważny. Krzyżują się tu korytarze migracyjne wiodące z różnych części Karpat. Celem programu jest stworzenie kompleksowego spójnego planu ochrony na terenie całych Karpat, a nie tylko na terenie Gorców. Korytarz ekologiczny, którym wędrują duże drapieżniki, znajduje się nawet w pobliżu Myślenic i krzyżuje się z zakopianką. Pomysł budowy przejścia dla zwierząt, tak by mogły przekraczać drogę, spotkał się z przychylnym przyjęciem przez Generalną Dyrekcję Dróg Publicznych i Autostrad. To przykład odpowiedniego podejścia do kwestii związanych z ochroną przyrody.

Oprócz dużych drapieżników na obszarze Ostoi Gorczańskiej występują takie rzadkie gatunki, jak bóbr, wydra, kumak górski, traszka karpacka, głuszec, cietrzew, jarząbek, puszczyk uralski, sóweczka, dzięcioł trójpalczasty i białogrzbiety.

Zdaniem Jana Locha negatywne opinie samorządów dotyczące Ostoi Gorczańskiej wynikają przede wszystkim z niedoinformowania. - Już w marcu Gorczański Park Narodowy wysłał do gmin informacje na temat programu. Z żadnej gminy nie dostaliśmy zaproszenia na spotkanie, podczas którego moglibyśmy wyjaśnić wątpliwości dotyczące Ostoi Gorczańskiej. Wyjątkiem są gminy Dobra i Mszana Dolna. Dobra, mimo iż Ostoja Gorczańska w niewielkim stopniu "zahacza" o teren gminy, jeszcze przed wysłaniem naszego pisma w marcu zgłosiła się do nas, ponieważ ze względu na promocję zainteresowana była objęciem części obszaru gminy programem Natura 2000. Jesteśmy wciąż otwarci na spotkania z samorządami - mówi Jan Loch. Jak wyjaśnia pracownik parku, w przypadku gminy Nowy Targ możliwe są renegocjacje. - Na obszarze gminy obszar Ostoi Gorczańskiej został wyznaczony w sposób optymalny. Naszym zdaniem możliwa byłaby korekta jej granic. Lasy powyżej Nowego Targu stanowią co prawda bardzo ważny region ze względu na korytarz migracyjny drapieżników wiodący z Beskidu Żywieckiego w Beskid Sądecki, jest jednak możliwe zawężenie tego obszaru bez szkody dla zwierząt. Nie wiem jednak, czy na korektę zgodzi się Komisja Europejska - mówi Jan Loch.

Jak wyjaśnia pracownik parku, negatywne opinie samorządów nie wpłyną na decyzję zatwierdzającą obszar Ostoja Gorczańska Natura 2000 przez ministra środowiska. - Znane są przypadki, gdy Komisja Europejska obligowała niektóre kraje do objęcia programem pewnych obszarów cennych pod względem przyrodniczym - mówi Jan Loch.

Realizacja inwestycji na terenach włączonych do programu Natura 2000 może być utrudniona. Planowanie budowy, rozbudowy, lub modernizacji obiektów wymagać będzie sporządzenia oceny oddziaływania na środowisko. Jeśli będzie ona negatywna, realizacja inwestycji może być niemożliwa. - Znane są jednak przypadki, gdy inwestor otrzymał pozwolenie na budowę, został jednak zobligowany do uiszczenia rekompensaty przeznaczonej na cele związane z ochroną środowiska. Z drugiej strony właściciele terenów włączonych do programu Natura 2000 mogą liczyć na rekompensaty związane z utrudnieniami dotyczącymi prowadzenia np. gospodarki leśnej na tych terenach, w ramach tzw. programów leśno-środowiskowych - mówi Jan Loch.

Dziś program Ostoja Gorczańska zaopiniować mają radni miasta Nowy Targ. (AGN)

Zdjęcia: Agnieszka Szymaszek

"Dziennik Polski" 2005-09-14

Autor: ab