Stacja narciarska Dziubasówki w Nowym Targu
Treść
Na najbliższej sesji nowotarskiej rady, w poniedziałek 29 października, ma być uchwalany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego "Nowy Targ 20" dla obszaru Oleksówki-Dziubasówki. Jeśli uchwała zostanie podjęta, po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Województwa, możliwe będzie sporządzenie projektu i uzyskanie pozwolenia budowlanego. W praktyce oznacza to, że powstanie stacji narciarskiej na nowotarskich Dziubasówkach możliwe byłoby już w przyszłym roku. Byłoby, gdyby nie opór kilku właścicieli gruntów w tym rejonie. - Może się zdarzyć tak, że ten plan pozostanie martwy... - nie ukrywa burmistrz Marek Fryźlewicz. - Tych kilku właścicieli nie zareagowało na nasze pisemne zaproszenia. Złożyli oni natomiast kuriozalny wniosek do planu, żeby ich działki pozostały działkami rolnymi. Możemy mieć więc sytuację porównywalną z Gubałówką. Z innymi właścicielami spółka ma podpisane 30-letnie umowy dzierżawy, ma plan finansowy i zapewnione środki, a na tę inwestycję w pierwszej fazie potrzeba co najmniej kilku, potem - kilkudziesięciu milionów zł. Będą podejmowane dalsze próby negocjacji, wchodzi również w grę zamiana tych działek na budowlane w mieście. O ustawie górskiej i prawie śniegu tymczasem cicho, nic nie wróży, by inwestorzy rychło doczekali się ułatwień w realizacji swoich planów. Nie pomogło nawet pośrednictwo i zachęta do zmiany stanowiska przez tych kilku właścicieli ze strony kowanieckiego proboszcza. Burmistrz liczy jeszcze, że opozycja w radzie, zarzucająca władzy wykonawczej inwestycyjną niemrawość, uaktywni się i pomoże przekonać ludzi z Dziubasówek. Przypomnijmy, że gotowa jest koncepcja budowy stacji narciarskiej, a tworzyli ją fachowcy sprawdzeni na Kotelnicy Białczańskiej, z którymi współpracuje nowotarski architekt Jerzy Głodkiewicz. Jest zgoda Gorczańskiego Parku Narodowego, inwestycją interesuje się gmina Nowy Targ, na terenie której ma być zlokalizowana dolna stacja. Opisana w koncepcji budowa dwóch wyciągów krzesełkowych z systemem parkingów na Dziubasówkach otworzyłaby dla narciarstwa wspaniałe tereny w miejscu bynajmniej nie przypadkowym (bo Kowaniec był przed wojną znaną stacją turystyczną), na pięknym, południowym stoku z widokiem ku Tatrom. Obawy o duże wylesienie nie zachodzą, gdyż koncepcja przewiduje wykarczowanie tylko 0,5 hektara, a trasy biegłyby głównie polanami. Wcześniej brano pod uwagę nawet szerszy zakres inwestycji, lecz w efekcie przyjęto wariant najmniej konfliktowy, żeby nie naruszać prywatnej własności. Samo wzniesienie wyciągów za Długą Polaną to kwestia 3 miesięcy. Koncepcja stworzenia stacji narciarskiej doskonale wpisuje się w strategię rozwoju miasta, która przeznacza ten obszar pod usługi sportowo-rekreacyjne, czyli np. pod ośrodek narciarski z całą infrastrukturą, ale również pod letnie trasy spacerowe. Rolą miasta jest przygotować teren, budowę sfinansuje już inwestor. Obszar ten trzeba jednak udostępnić komunikacyjnie - koncepcja przebudowania w tym celu ul. Oleksówki też istnieje. Wszystkie plany stoją wszakże pod dużym znakiem zapytania, dopóki inwestorzy nie zyskają prawa do gruntu. (ASZ) "Dziennik Polski" 2007-10-25
Autor: wa