Stypendia dobijają budżet
Treść
Gmina Raba Wyżna na stypendia dla uczniów otrzymała 54 tys. zł z budżetu państwa. Tymczasem, jeśli zostanie wypłacona jedynie minimalna kwota, tym którym ono przysługuje, gmina na to zadanie będzie potrzebowała 300 tys. zł, a na wypłacenie maksymalnej stawki ponad 700 tys. zł
- To duże obciążenie dla gminy. Otrzymaliśmy zaledwie 10 procent kwoty, którą tak naprawdę potrzebujemy - wyjaśniał wójt Edward Siarka.
Ustawa "stypendialna" precyzuje, iż pomoc finansową mogą uzyskać ci uczniowie, w których rodzinach dochód na osobę nie przekracza 316 złotych na miesiąc. Okazuje się, iż dużym problemem jest jednak samo udokumentowanie owych dochodów. - My nie możemy robić wywiadów środowiskowych, bo w ustawie jest zapis, iż nie może się tym zajmować np. opieka społeczna, a są osoby, które pracują za granicą i piszą mi, że mają "0" dochodu. Jak to sprawdzić?
Już teraz w Urzędzie Gminy złożono ponad 920 wniosków o stypendia, z czego po wstępnej weryfikacji kilkadziesiąt nie będzie w ogóle rozpatrywanych. Do wypłacenia gmina wg wstępnych obliczeń będzie miała jednak kilkaset osób i suma robi się wówczas niebagatelna. - Jeśli wypłacimy minimalną stawkę, czyli 44 złote, to potrzebujemy ponad 300 tys. zł, jeśli stawkę maksymalną 112 zł, to suma wzrasta nam do ponad 700 tys. zł. Dodatkowo sprawę komplikuje i to, iż każde podanie musi być rozpatrzone w formie decyzji. To kolejne obciążenie dla gminy dodatkowym pracownikiem, następnym jest to, iż każda decyzja musi być wysłana za potwierdzeniem.
(BES)
"Dziennik Polski" 2005-05-17
Autor: ab