Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Święto księgowych

Treść

Księgowi - najchętniej "główni i z doświadczeniem" - nieodmiennie królują wśród osób najbardziej poszukiwanych przez pracodawców. Bez ich wiedzy wolnorynkowa transformacja w naszym kraju raczej nie dokonałaby się.

Są potrzebni i niezastąpieni. O ile rynek pracy szybko nasycił się lepiej lub gorzej wyedukowanymi ekonomistami, specjalistami od marketingu i gospodarowania zasobami ludzkimi, o tyle popyt na dobrych księgowych jest nieustający. Zdolność do uprawiania "księgowości kreatywnej" uchodzi za ekwilibrystyczną niemal umiejętność.

Oddział Terenowy Stowarzyszenia Księgowych w Nowym Targu świętował w poniedziałek swoje 30-lecie w siedzibie Euroregionu "Tatry". Oddział powstał - na mocy uchwały prezydium zarządu Oddziału Wojewódzkiego w Krakowie - 27 maja 1976 r. Liczył wtedy 164 członków, gdyż do istniejącego od początków wieku stowarzyszenia społeczno-zawodowego (w 1907 r. założono je jako Związek Buchalterów) mieszkańcy Podhala wpisywali się znacznie wcześniej.

Koło terenowe zlikwidowanego po II wojnie - i potem reaktywowanego - stowarzyszenia Zakopane miało już w 1959 r. W Nowym Targu Józef Szopiński, Tadeusz Haberny, Stefan Gołębiowski, Krystyna Nowak, Stanisław Faber, Józef Gąsior, Maria Żaba i Stanisława Piotrkowicz założyli je trzy lata później. W 1969 roku koło terenowe przy NZPS "Podhale" zakładali z kolei: Wanda Kacik, Stanisław Błachut, Irena Figiel, Helena Szal, Michał Faron i Mieczysław Koźlakowski. Koła połączyły się w Oddział Terenowy i w czerwcu 1976 r. wybrano pierwszy zarząd w składzie: Józef Szopiński (prezes), Jan Probuski (wiceprezes), Zofia Łaś (sekretarz), Wanda Kacik (skarbnik) oraz Irena figiel, Stanisław Błachut, Tadeusz Haberny, Franciszek Gliniecki, Mieczysław Miśkowiec, Stanisław Faber, Elżbieta Zarębska.

Najwięcej, aż 390 członków pięciu kół terenowych, stowarzyszenie na Podhalu miało w latach 1976-79. Przemiany polityczno-gospodarcze spowodowały jednak likwidację wielu zakładów, w tym kombinatu obuwniczego, wskutek czego spadła też liczba członków stowarzyszenia. Od kilkunastu lat oddział liczy nie więcej niż 70-80 osób. Jest wśród nich 47 głównych księgowych i 5 biegłych rewidentów. Po Józefie Szopińskim kolejnymi prezesami byli: Andrzej Pawlikowski, Józef Ścisłowicz i - od 11 lat - Zbigniew Wypych. Wśród odznaczeń, jakimi przez lata honorowano członków oddziału, są dwa Srebrne Krzyże Zasługi.

Oddziały w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu mają swoje siedziby, natomiast nowotarska placówka wynajmuje lokal w Rynku oraz sale wykładowe, gdyż prowadzi też działalność edukacyjną. W szkoleniach bierze rocznie udział blisko 800 osób.

Gościem obchodów był dr Józef Uryga - prezes krakowskiego Oddziału Okręgowego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce. On też życząc, by zniknęły rozdźwięki między oboma rodzajami służb (główni księgowi i biegli rewidenci), wręczał odznaczenia. Srebrna odznaka "Zasłużony dla Rozwoju Stowarzyszenia Księgowych w Polsce" przypadła Michalinie Chlebdzie, złote odznaki natomiast: Annie Czai, Markowi Grucy, Marii Skupień i Czesławowi Treli. Prezentem od prezesa Oddziału Okręgowego był piękny obraz olejny. Okolicznościowe adresy złożyli na ręce prezesa z Nowego Targu: burmistrz Marek Fryźlewicz i naczelnik Urzędu Skarbowego Stanisław Wilczek. Ten ostatni nie omieszkał zaznaczyć, że zbyteczna jest kontrola w firmie, gdy ma się do czynienia z dobrym bilansem księgowym... (ASZ)

Fot. Anna Szopińska

"Dziennik Polski" 2006-06-30

Autor: ab