Szkoła górska w Rabie Wyżnej
Treść
Ponadgimnazjalna Publiczna Zasadnicza Szkoła Górska, w zamyśle dla obszaru całych Karpat, powstanie na terenie gminy Raba Wyżna. Program dla nowej placówki oświatowej został przygotowany przez prof. Jędrzeja Krupińskiego, dyrektora instytutu zootechniki w Krakowie. Otwarcie jej zaplanowano na wrzesień 2008 roku. Pomysł zaakceptował już minister rolnictwa, teraz w tej kwestii muszą się jednak jeszcze wypowiedzieć władze powiatu. - To ma być szkoła ponadgimnazjalna otwarta na uczniów z całej Europy, a szczególnie rejonu Karpat, tak zasugerował nam prof. Jędrzej Krupiński, a ja tak ten pomysł przedstawiłem w rozmowie z byłym już ministrem rolnictwa Andrzejem Lepperem, któremu się on spodobał - wyjaśniał wójt Andrzej Dziwisz. Dodał, że został już też skompletowany specjalny zespół, który pracuje nad powołaniem placówki. Na jego czele stoi wicewójt Małgorzata Gromala, odpowiedzialna za sprawy oświatowe w gminie. Podkreślił, że jest możliwie, iż szkoła otrzyma 20 procent majątku należącego teraz do Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, znajdującego się na terenie rabiańskiej gminy. Na razie jednak zaplanowano, że zajęcia dydaktyczne będą się odbywały w wydzielonej części gimnazjum w Rabie Wyżnej, a zawodowe w zakładach działających na terenie gminy. Oczywiście tylko w placówkach, które spełnią odpowiednie normy. - Nauka będzie się odbywała u przyszłych pracodawców np.: u piekarza, kucharza, tynkarza czy murarza - mówi wicewójt Małgorzata Gromala. Podkreśla, że zgodę na to wyraził już małopolski kurator oświaty. Warunkiem jest jednak to, aby właściciel zakładu posiadał uprawnienia mistrzowskie w danym zawodzie oraz miał ukończony 20-godzinny kurs pedagogiczny. Z tym jednak nie będzie problemu. Będzie go można bowiem ukończyć na terenie rabiańskiej gminy. Precyzując ideę szkoły, pomyślano i o dorosłych. Ci będą mogli zdobyć uprawnienia do prowadzenia gospodarstw rolnych, zgodnie z wymogami unijnymi. Oczywiście zanim przystąpiono do rozmów z ministrem rolnictwa i kuratorem oświaty, został zbadany rynek. - Dyrektorzy szkół rozprowadzili ankiety wśród uczniów i rodziców, okazało się, że na naszym terenie jest duże zapotrzebowanie na tego rodzaju szkołę - mówi wicewójt. Podkreśla, że do tej pory wielu młodych mieszkańców Raby Wyżnej nie kontynuowało nauki po ukończeniu gimnazjum ze względu na koszty związane chociażby z dojazdem, teraz zniknie ten problem. - Ta szkoła to pomysł wójta Dziwisza na zagospodarowanie naszej młodzieży - mówi Małgorzata Gromala. Odpowiednią uchwałę w tej sprawie podjęła już jednogłośnie Rada Gminy, upoważniając wójta do kolejnych działań zmierzających w kierunku utworzenia i prowadzenia: publicznej ponadgimnazjalnej szkoły rolniczej dla terenów górskich, ponadgimnazjalnej zasadniczej szkoły rolniczej dla dorosłych oraz zakładu kształcenia, a także placówki doskonalenia nauczycieli i instruktorów. Pozytywnie o pomyśle wypowiedziały się i komisje: oświatowa i budżetowa. - To jest konkretny pomysł. Zwrócenie uwagi na to, że rolnictwo zawodowe podupada, że brakuje konkretnych zawodów. To idea bardzo ciekawa - podkreślił przewodniczący komisji budżetowej Krzysztof Stachura. Zgodnie z podjętą uchwałą intencyjną już wkrótce władze rabiańskiej gminy z władzami powiatu będą musiały podpisać porozumienie w tej sprawie. Potem uzgodnić wszelkie formalności z kuratorem oświaty oraz zadbać o odpowiednie warunki lokalowe dla nowej szkoły oraz o obsługę administracyjną, finansową i organizacyjną placówki. Kolejnym krokiem będzie skompletowanie pomocy dydaktycznych i niezbędnego sprzętu. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że powstanie tej placówki jest wręcz niezbędne ze względu na konieczność poprawy warunków socjalno-ekonomicznych i "widoków na przyszłość" mieszkańców terenów górskich. Będzie to zaś możliwe jedynie wówczas, gdy młodzi zdobędą odpowiednie wykształcenie, a starsi będą mogli się ciągle doskonalić zawodowo. W uzasadnieniu podkreślono, że taka placówka przyczyni się do zwiększenia dostępności zarówno młodzieży, jak i dorosłych do nowoczesnych form kształcenia na poziomie średnim zawodowym, przyspieszy ona też zdobywanie specjalizacji w rolnictwie oraz zawodach mu towarzyszących. Zwrócono też uwagę, że szkoła z jednej strony przyczyni się do ochrony terenów górskich, a z drugiej pokaże mieszkańcom możliwości pozyskiwania środków do życia w zgodzie z ekologią. Spopularyzuje ona też gospodarstwa prowadzone z zasadami zrównoważonego rozwoju. Zdaniem władz gminy szkoła ta to sposób na integrację społeczności zamieszkujących Karpaty, przetrwanie tradycyjnych zawodów i zachowanie produktów regionalnych. (BES) "Dziennik Polski" 2007-08-22
Autor: wa