"Trójki" przeciw narkotykom
Treść
W Małopolsce rośnie zagrożenie narkomanią. Co czwarty uczeń szkoły średniej i ostatnich klas gimnazjum próbował narkotyków lub podobnie działających substancji. Z narkotykami miało kontakt 17 procent mieszkańców naszego regionu - wynika z najnowszych analiz pełnomocnika Zarządu Województwa ds. uzależnień. - Poziom zagrożenia narkotykami w Małopolsce jest nadal niższy, niż w skali całego kraju, ale ich spożycie rośnie - ostrzega Marta Mordarska, pełnomocnik Zarządu Województwa Małopolskiego ds. profilaktyki i przeciwdziałania uzależnieniom. Problem dotyczy zwłaszcza tzw. miękkich narkotyków, które są wśród młodzieży najbardziej popularne i dostępne. Ponad 30 procent nieletnich uważa marihuanę i haszysz za łatwe do zdobycia. Zwalczanie "miękkich" narkotyków utrudnia postawa części terapeutów - wielu z nich sądzi, że są one mało niebezpieczne. - "Miękkie" narkotyki były popularyzowane jako niegroźne. Są środowiska, m.in. organizacje pozarządowe prowadzące placówki lecznicze, które lekko traktują te substancje. Ich zdaniem ważne, żeby pacjent nie brał heroiny, a marihuana nie jest problemem - twierdzi Marta Mordarska. Próbą zwalczania narkotykowej plagi w gimnazjach i liceach są wizytacje "trójek" - czyli przedstawicieli kuratorium, policji i zwierzchników szkoły - które mają trwać do czerwca. - Policjanci wiedzą już, w których szkołach występuje problem handlu narkotykami. Dzięki "trójkom" nauczyciele będą mieli większą świadomość takich zagrożeń - tłumaczy Katarzyna Cisło z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Aby zahamować wzrost popularności narkotyków w Małopolsce, samorząd finansuje kampanie profilaktyczne w gminach miejskich i wiejskich. W przyszłym roku rozpocznie się budowa pierwszego w regionie stacjonarnego ośrodka dla uzależnionej młodzieży. Statystyki dają powody do optymizmu - w ostatnich latach trend rosnącego spożycia narkotyków w Polsce został zahamowany. Ta korzystna tendencja to efekt m.in. zwiększenia środków na walkę z narkomanią do poziomu 200 mln złotych rocznie. (GN), "Dziennik Polski" 2006-12-11
Autor: ea