Zagrożenie dla pieszych
Treść
Brak chodnika w Rokicinach Podhalańskich stwarza znaczne zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych. Niestety, wszystko wskazuje na to, że nie powstanie on jednak też w tym roku. - Ostateczna decyzja pozwolenia na budowę wydana przez wojewodę małopolskiego została uchylona przez głównego inspektora nadzoru budowlanego w Warszawie - mówi wójt gminy Raba Wyżna Andrzej Dziwisz. Wyjaśnia, że stało się tak, bowiem jeden z mieszkańców Rokicin Podhalańskich, choć początkowo wyraził zgodę na budowę w pobliżu swej nieruchomości zatoki autobusowej, złożywszy nawet specjalne oświadczenie, wycofał się z deklaracji i złożył swój protest do głównego inspektora nadzoru budowlanego. Ten uchylił decyzję budowlaną wydaną przez wojewodę i przekazał ją do ponownego rozpatrzenia i uzupełnienia. Co warte przypomnienia, cała sprawa dotyczy zaledwie 500 m chodnika, który ma powstać w pobliżu skrzyżowania przy drodze wojewódzkiej relacji Chabówka - Czarny Dunajec. Inwestycja ta zgodnie z zawartym porozumiem miała być po 50 procent wspófinansowana przez urząd marszałkowski i gminę Rabę Wyżną. - Przygotowujemy teraz wniosek o pozwolenie budowlane dla chodnika przy tej samej drodze, ale we wsi Bielanka - mówi wójt Andrzej Dziwisz. Wyjaśnia, że i w tym przypadku chodzi o zaledwie 500 metrów chodnika. - Wszystko wskazuje na to, że uda nam się to załatwić znacznie wcześniej niż w przypadku Rokicin. Dodaje, że martwi go jednak cały czas sprawa chodnika w Rokicinach Podhalańskich. Tam istnieje bowiem spore zagrożenie dla pieszych. - Do znaków ograniczających prędkość, niestety, nie stosują się kierowcy. Niedawno Rada Gminy podejmowała uchwałę w sprawie zaciągnięcia długoterminowego kredytu na współfinansowanie przez gminę chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej na terenie Rokicin, Raby i Bielanki. Ma być on spłacany z budżetu gminy począwszy od 2008 do 2012 roku. (BES) "Dziennik Polski" 2007-09-05
Autor: wa