Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamiast ryby - wędkę

Treść

Bezrobocie, ubóstwo, bezradność w rozwiązywaniu problemów wychowawczo-opiekuńczych, niepełnosprawność i starość, przemoc w rodzinie, uzależnienia (alkohol i narkotyki) - to problemy społeczne, które najczęściej dotykają społeczność Nowego Targu. Ograniczyć je ma m.in. powołanie poradni rodzinnej, wolontariatu socjalnego, realizacja programu dla długotrwale bezrobotnych.

Obszerną diagnozę dotyczącą problemów społecznych oraz koncepcje ich ograniczenia zawiera przyjęta podczas ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Targu strategia rozwiązywania problemów społecznych.

- Na przestrzeni ostatnich lat zmieniło się pojęcie pomocy społecznej. Osobom ubogim, bezrobotnym czy uzależnionym trzeba pomagać przez wskazanie możliwości leczenia, rozwoju, pracy; na zasadzie podania wędki, a nie ryby - mówi Marcin Jagła, jeden z autorów strategii. Dokument, który opracowany został na lata 2005 - 2010, zawiera propozycje rozwiązania bądź ograniczenia poszczególnych problemów społecznych.

- W zwalczaniu bezrobocia chcemy skupić się na pomocy osobom długotrwale bezrobotnym. Występuje u nich lęk przed podjęciem pracy - mówi Marcin Jagła. Strategia zakłada m.in. realizację miejskiego programu zatrudniania osób długotrwale bezrobotnych przy wykonywaniu robót publicznych. Jeśli chodzi o ograniczenia ubóstwa, strategia kładzie nacisk na szkolenia pracowników socjalnych, których zadaniem jest skuteczne docieranie od osób ubogich i ukazywanie im możliwości kształcenia, zdobywania zatrudnienia. - Obserwuje się m.in. zjawisko zwane "dziedziczeniem biedy". W jednej rodzinie kilka pokoleń nie ma pracy, żyją w ubóstwie i marazmie; nie mają siły woli, by spróbować poszukać pracy, przez lata korzystają z pomocy Ośrodka Pomocy Społecznej. Problem ten dotyczy także ludzi młodych. Zazwyczaj osoby takie są doskonale zorientowane w zakresie pomocy, jaka przysługuje im w OPS - mówi Marcin Jagła.

Jeśli chodzi o pomoc na rzecz rodzin z problemami opiekuńczo-wychowawczymi, strategia zakłada m.in. powołanie poradni zajmującej się kompleksowo problemami dotykającymi rodzinę. - Poradnia psychologiczna działająca w Nowym Targu jest przepełniona, poza tym w mieście potrzebna jest poradnia skupiająca się na rodzinie - tłumaczy Marcin Jagła. Zdaniem autorów strategii istotne w rozwiązywaniu problemów wychowawczych będzie powołanie placówek wsparcia dziennego. W takich świetlicach, funkcjonujących przy osiedlach, dzieci i młodzież mogłyby spędzać wolny czas. Jako przykład takiej placówki Marcin Jagła wskazuje świetlicę Renovaro działającą przy parafii Świętej Jadwigi. Strategia zakłada uruchomienie świetlicy w 2007 roku, a poradni rodzinnej - w 2009 roku.

Jednym z działań mających na celu pomoc osobom starszym i niepełnosprawnym jest utworzenie wolontariatu socjalnego. Ciekawym pomysłem zawartym w strategii jest także zorganizowanie w Nowym Targu Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Z kolei dotarcie z pomocą do rodzin, którym narodziło się dziecko z wadą rozwojową, umożliwić ma program wczesnej interwencji. - Rodzice często nie mają pojęcia, co robić w takiej sytuacji. Towarzyszą im silne emocje, szok. Celem programu będzie dotarcie do nich i przedstawienie im możliwości leczenia, rehabilitacji, opieki nad dzieckiem. Program zakłada ścisłą współpracę ze szpitalem - mówi Marcin Jagła.

Realizacja wielu zadań zapisanych w strategii nie należy do Urzędu Miasta. - Oczekujemy na inicjatywę instytucji pozarządowych, m.in. w zakresie organizacji poradni rodzinnej. Będą one mogły liczyć na dotacje i granty z różnych źródeł - mówi burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz.

Autorami strategii są: Marcin Jagła (pełnomocnik burmistrza ds. rozwiązywania problemów alkoholowych), Jadwiga Kuś (zastępca przewodniczącego Rady Miasta), Elżbieta Całusińska (kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej), Janusz Stopka (naczelnik Wydziału Oświaty nowotarskiego Urzędu Miasta), Krzysztof Wojtaszek (naczelnik Wydziału Infrastruktury Społecznej i Promocji), Marian Kowalik (inspektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Planowania Przestrzennego).

(AGN)

"Dziennik Polski" 2005-10-05

Autor: ab