Ze sprzedaży - inwestycje
Treść
Ponad 3 miliony złotych ze sprzedaży swych nieruchomości pozyskały Uzdrowiska Rabka SA. Środki te zamierza się teraz przeznaczyć na inwestycje. Mają one być przeprowadzone z dużym rozmachem. Dodatkowe fundusze spółka zamierza zdobyć wsparcie finansowe Unii Europejskiej. - Planujemy inwestycję na poziomie tych prowadzonych w uzdrowiskach jeszcze w latach 70. - mówi prezes Andrzej Kowalczyk. Przypomina, że były to czasy, gdy uzdrowiska, jako państwowe firmy, rozwijały się z dużym rozmachem. Wyjaśnia, że na razie nie chce on zdradzać szczegółów planowanych inwestycji. Zapewnia jednak, że ma plany współpracy z najpoważniejszymi biurami projektowanymi i spodziewa się pozyskania całkiem sporych dodatkowych funduszy z dostępnych programów unijnych. O planach sprzedaży kilku obiektów przez Uzdrowiska Rabka SA "Dziennik Polski", jako pierwszy, donosił już jesienią ubiegłego roku. Decyzje w tej kwestii podjął zarząd spółki, a zaakceptowała je rada nadzorcza. Przewidywano wówczas restrukturyzację majątku spółki Skarbu Państwa, nazwano ją optymalizacją zajmowanej pod działalność powierzchni. Działalność była bowiem prowadzona aż w trzech miejscach równocześnie: w całym otoczeniu ulicy Orkana, w Słonecznym Grodzie oraz Leśnym Ludku. Takie rozdrobnienie nie służyło - zdaniem władz spółki - ani wydajności, ani rozwojowi firmy. Do sprzedaży przeznaczono, oczywiście, tylko te obiekty, co do których stanu własności nie było najmniejszych wątpliwości. (O część nieruchomości upominają się bowiem przedwojenni właściciele uzdrowiska - przyp. red.) - Z końcem roku zgodnie z planem sprzedaliśmy willę Józef, pralnię i kotłownię, jednak umowy przeniesienia własności zostały wykonane już w styczniu - mówi prezes Andrzej Kowalczyk. Wyjaśnia, że obiekty zakupiła pewna krakowska firma budowlana. Jak na razie, pomimo sprzedaży, administracja nadal zajmuje jednak willę Józef. - Planujemy tam pozostać do końca sezonu grzewczego. Do zakładu przyrodoleczniczego przeniesiemy się dopiero w kwietniu lub nawet maju. Willa zajmowana przez administrację liczącą zaledwie ok. 30 osób - jak wyjaśniał nam prezes - ma powierzchnię aż ok. 1 tysiąca metrów kwadratowych. Teraz dział ten zostanie przeniesiony do sporych rozmiarów ok. 100 m kwadratowych sali. Ma ona zostać podzielona na niewielkie boksy. Tekst i fot. (BES), "Dziennik Polski" 2007-02-01
Autor: ea