Zgorzel w szpitalu?
Treść
W środę w nowotarskim szpitalu zmarła operowana 85-letnia pacjentka z zaawansowaną chorobą nowotworową i mocno obniżonym systemem odporności. Jeszcze przed rozpoczęciem zabiegu lekarze podejrzewali, że kończyna jest zaatakowana przez beztlenową bakterię zgorzeli gazowej, więc zastosowano specjalne procedury. Jak informuje zastępca ds. medycznych dyrektora SP ZOZ w Nowym Targu dr Krzysztof Sudoł, w uzgodnieniu z sanepidem zastosowano też odpowiednie środki bezpieczeństwa na oddziałach, gdzie przebywała pacjentka. Pobrano m.in. próby na posiew - ich wynik powinien być znany dzisiaj. Przeprowadzono także dezynfekcję. W związku ze wstrzymaniem przyjęć na oddziały chirurgii i intensywnej terapii oraz odwołaniem zabiegów planowych - uprzedzono sąsiednie szpitale (w Zakopanem, Suchej Beskidzkiej, Limanowej) o ewentualności odesłania tam pacjentów. W przypadkach, kiedy zabiegi planowe można było przełożyć - pacjenci zostali odesłani do domu. Nowotarska chirurgia zostanie ponownie uruchomiona prawdopodobnie już dziś. Zgorzel gazowa to zakażenie wywołane przez bakterię Clostridium perfringens, która rośnie i rozwija się bardzo szybko w środowisku ubogim w tlen. Zwykle infekcji tej towarzyszą inne bakterie. Szczególnie podatne na zakażenie są tkanki o ubogim ukrwieniu. Bakteria atakuje i niszczy komórki człowieka na obszarze infekcji, która rozwija się błyskawicznie. Bakterie uwalniają wtedy do tkanek gaz - wyczuwalny "dotykowo" i widoczny podczas badania RTG; "produkują" też toksyny, a te uszkadzają serce i nerki, co w większości przypadków prowadzi do śmierci. Bakteria jest jednak groźna tylko dla osób o upośledzonej odporności, z innymi schorzeniami. Zdrowym nie wyrządza szkody. (ASZ) *** W związku ze wstrzymaniem przyjęć na oddziały chirurgii i intensywnej terapii pacjenci nowotarskiej placówki trafiają do Szpitala Powiatowego im. dr. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. - Od środy przyjmujemy pacjentów z Nowego Targu, jako że jesteśmy najbliższą tego typu placówką. Jesteśmy przygotowani na przyjęcia każdego potrzebującego - zapewniła nas wczoraj Regina Tokarz, dyrektor zakopiańskiej lecznicy. (KOV), "Dziennik Polski" 2007-01-12
Autor: ea