Znowu niepowodzenie
Treść
W krótkim odstępie czasowym nowotarskie koszykarki zagrały w dwu ważnych turniejach i dwukrotnie dotknęło ich niepowodzenie. Kadetki Gorców w ćwierćfinałach MP zostały wyeliminowane zaledwie gorszym stosunkiem koszy. W makroregionalnej gimnazjadzie zajęły drugie miejsce i nie wystąpią w finale mistrzostw Polski.
Finał makroregionalny gimnazjady odbył się w Leżajsku. Koszykarki Gorców reprezentujące Małopolskę wystąpiły jako drużyna Gimnazjum nr 2 z Nowego Targu. W turnieju udział wzięły oprócz nich Wierzawice reprezentujące województwo podkarpackie (zakwalifikowały się do półfinałów klubowych MP), województwo lubelskie reprezentował Świdnik, a świętokrzyskie Starachowice. Tylko zwycięzca tych zawodów uzyskiwał awans do ścisłego finału, w którym zagrają cztery najlepsze drużyny w Polsce.
Trener nowotarżanek Mirosław Ćwikiel nie ukrywał rozgoryczenia sposobem sędziowania zawodów w Leżajsku. W mocnych słowach ocenił pracę arbitrów na turnieju makroregionalnym. - W pierwszym spotkaniu zmierzyliśmy się ze Starachowicami. Przeciwniczki nie stawiły zbyt dużego oporu moim zawodniczkom. Już po pierwszej kwarcie było wiadomo, że nie możemy tego meczu przegrać. Grając do końca spotkania z dość częstymi zmianami dowieźliśmy zwycięstwo w stosunku 64-29. Drugi mecz rozegraliśmy z gospodarzami turnieju - Wierzawicami. Już poprzednie spotkanie gospodyń ze Świdnikiem sugerowało nam, że na boisku oprócz walki z pięcioma zawodniczkami przeciwnika będziemy musieli uporać się z sędziami. Nie podejrzewałem jednak, że będzie aż tak ciężko. Totalna ignorancja dla równych warunków walki w parze ze szczególnego rodzaju ślepotą, które wystąpiły u sędziów, spowodowały, że bardzo ciężko było nam dotrzymać pola niezłym przecież rywalkom. Ilekroć zbliżaliśmy się na kontakt punktowy, tyle razy arbitrzy dawali popis stronniczego sędziowania. Przegraliśmy to spotkanie 39-51. W ostatnim meczu walczyliśmy ze Świdnikiem o drugie miejsce w turnieju. Bardzo dobry początek spotkania (16-3 w 7 minucie) chyba zbyt rozluźnił mój zespół, bowiem od tej pory rywalki systematycznie nas doganiały, by na przerwę udać się z dwupunktowym prowadzeniem. Świetna gra pod koniec III kwarty pozwoliła nam odskoczyć na 8 punktów i utrzymać prowadzenie do końca meczu, który zakończył się wynikiem 68-55. Podsumowując uważam, że moglibyśmy wygrać ten turniej, gdybyśmy grali o klasę lepiej od przeciwniczek - Wierzawic lub gdyby sędziowie potraktowali swoją pracę z godnością. Zostaliśmy skrzywdzeni i takie, niestety, pozostanie wrażenie po tych zawodach.
Zespół Gimnazjum nr 2 Nowy Targ wystąpił w składzie: Karolina Krasińska 44 punkty, Dominika Modzyniewicz 41, Kamila Kromka 32, Katarzyna Gustab 19, Ewa Nykaza 13, Monika Masłowiec 8, Kamila Gruszczyńska 4, Katarzyna Kądziołka 4, Krystyna Zacher 3, Zuzanna Mycoń 2, Małgorzata Lasak 1, Natalia Batkiewicz.
(ZK) , "Dziennik Polski" 2007-04-13
Autor: ea